MIlczenie wladz IPN w sprawie bezczelnego klamstwa prezydenta Polski, uwazam za uprawianie polityki swietego spokoju, oraz ochrone stolkow.
„Narod musi takze zrozumiec, ze byl takze sprawca.” Slowa te wypowiedzial prezydent naszego kraju, wybrany w demokratycznych wyborach, ustamiTadka”Sily spokoju”. Slowa te nawiazuja do tragedii jaka wydarzyla sie w Jedwabnem podczas drugiej wojny swiatowej, kiedy to jak glosi zydowska wersja kolportowana na uzytek przedsiebiorstwa Holocaust, zbrodni mieli dokonac Polacy przy biernosci niemieckich wladz okupacyjnych. To ze mamy takie elity wladzy wcale mnie nie dziwi. Dziwi mnie tylko biernosc aktualnych wladz IPN, wobec takiego flaszerstwa historii Polski. To wlasnie IPN powinien stac na strazy prawdy historycznej. Tymczasem wpisuje sie on w oskarzanie narodu polskiego o niepopelnione zbrodnie wojenne. To wlasnie IPN powinien wydawac za kazdym razem oswiadczenia przeciwko falszywemu oskarzaniu narodu polskiego o niepopelnione zbrodnie wojenne. Tym bardziej ze pochodza one od najwazniejszej osoby w panstwie polskim.
Oskarzenia te wychodza naprzeciw dwom panstwom: Niemcom i Izraela. Niemcom dlatego, ze zdejmuja z nich ciezar odpowiedzialnosci za skutki II wojny swiatowej i przerzucaja odpowiedzialnosc na Polakow. Natomaist Izrael chce odzyskac za posrednictwem przedsiebiorstwa Holocuast 65 miliardow USD za mienie pozostawione przez Zydow podczas drugiej wojny. Warto zaznaczyc ze oba panstwa sa konsekwentne w swoich zadaniach. Sadzac po ostatnich slowach Prezydenta Komorowskiego, wydaje sie ze sa bardzo blisko upragnionego celu.
Nie wiem, dlaczego IPN milczy, wobec takiego falszertwa najnowszej historii Polski. Obecna sytuacja jest najlepszym sprawdzianem patriotyzmu wladz IPN. Kto jak kto, ale IPN jest i powinien byc najbardziej autorytatywnym organem panstwa w tej sprawie. Nawet jesli tak ordynarne falszerstwo pochodzi od najwazniejszej osoby w panstwie, to wladze IPN powinny zajac w tej sprawie zdecydowane stanowisko. Tymczasem wladze IPN milcza, dajac w ten sposob do zrozumienia, ze zgadzaja sie ze zdaniem prezydenta Komorowskiego. Czyzby narod polski byl rzeczywiscie winny zbrodni ludobojstwa na narodzie niemieckim i zydowskim, wspolodpowiedzilanym za wybuch II wojny, tak jak to sugeruje prezydent Komorowski i srodowiska zydowskie?
Jest to zupelnie nowa wersja historii najnowszej Polski zaprezentowana przez naszego przywodce i lansowana od poczatku lat dziewiecdziesiatych ubieglego wieku. Milczenie obecnych wladz IPN uwazam za zgode na taka wersje historii jaka nam proponuja „elity” wladzy i ktore wychodza naprzeciw oczekiwaniom niemieckim zdejmowania odpowiedzialnosci za skutki II wojny na Polakow jako winowajcow zastepczych, oraz srodowikom zydowskim w celu grabiezy 65 mld USD za mienie.
Jakos nie moge doczekac sie publikacji na temat zbrodni dokonanych na narodzie polskim przez stalinowska bezpieke, ktorej komunistyczna elite stanowili przedstawiciele narodu wybranego. Wlasnie pokazanie ludzi stalinowskiej bezpieki o zydowskim rodowodzie byloby jak najbardziej na miejscu wlasnie w tej chwili, kiedy decyduja sie losy 65 miliardow USD, ktore Polska ma zaplacic srodowiskom zydowskim. Pokazanie Zydow dokonujacych zbrodni na narodzie polskim w imie zbrodniczego i ludobojczego komunizmu bylob y teraz jak najbardziej wskazane, jako przeciwwaga dla bezczelnych zadan zydowskich. I to jest zreszta konstytucyjne zadanie IPN. Dopoki nie nazwiemy zbrodniarzy komunistycznych po imieniu i nie ujawnimy ich rodowodow, zbrodnie te nigdy nie beda rozliczone, a zbrodniarze beda chodzic z podniesiona glowa. Wydaje mi sie ze milczenie obecnych wladz IPN na to bezczelne klamstwo Komorowskiego, mozna odczytywac jako dostrojenie sie do obecnej sytuacji i uprawianie polityki swietego spokoju. Jesli wladze IPN nie reaguja na to jawne i bezczelne falszerstwo historii, beda wspolwinne wyplaty odszkodowan nie nalenych srodowiskom zydowskim, skupionych wokol przedsiebiorstwa Holocaust.
Czasami udajac slepa, mozna dokladniej obserwowac otoczenie.