Moja wnuczka dostała klocki
Moja dwudziestomiesięczna wnuczka dostała klocki. Zwykłe drewniane, podobne do tych, którymi ja się kiedyś bawiłem. Na opakowaniu, zwykłym tekturowym pudełku, przeczytałem:
"Klocki przeznaczone do układania budowli według twórczej inwencji dziecka"
Dowiedziałem się też, że są one:
"Nieodpowiednie dla dzieci w wieku poniżej 3 lat ze względu na zdolnosci poznawcze dziecka"
I jeszcze jedna informacja:
"Proszę zachować opakowanie. Opakowanie nie może być przeznaczone do zabawy dla dzieci"
Czy to ja zwariowałem, czy swiat zwariował?
W kazdym razie wnuczka bawi się klockami i bardzo jej się podobają. Bawi się też pudełkiem, np wysypując klocki i wkładając z powrotem. Nie sądzę, żeby miała z tego powodu zaburzone zdolności poznawcze i żeby zbyt wczesne wykorzystanie "twórczej inwencji" przynosło jej szkodę.
Bo Pan Bóg, kiedy karę na naród przepuszcza, Odbiera naprzód rozum od obywateli.