Wydawać by się mogło, że od karania szczających po bramach jest policja i sądy, ale gdzie tam, oni mają swoje sprawy, a za cudze wykroczenia karany jest właściciel sklepiku…
Pan premier Donald Tusk po burdach na stadionie w Bydgoszczy zdecydował, żeby na stadiony Lecha i Legii nie wpuszczać kibiców. Co ma piernik do wiatraka można zapytać. Burdy były w Bydgoszczy a stadiony zamknięto w Poznaniu i Warszawie. Ma to podobno skłonić kluby, żeby „zrobiły porządek z kibicami”. Wydawać by się mogło, że to policja i niezależne sądy są od tego, żeby łapać i karać przestępców, ale okazuje się, że nie, bo od tego są kluby piłkarskie. Sędziowie pewnie są od tego, żeby brać łapówki od mafiosów, żeby nie zamykali ich do paki, a policja chyba od niczego, taka zabawa, przebimbać 15 lat i leżeć do góry bebechem na emeryturze w wieku 35 lat.
Jak to zwykle bywa, jedni wychwalają decyzję premiera Tuska, inni krytykują. Ci drudzy m. in. powiadają, że rząd stosuje odpowiedzialność zbiorową i takie tam. Gdyby w telewizorze mówili np. o zapaskudzeniu przez krowy dajmy na to ulicy Wiejskiej w Warszawie to by gadali o tym, ale akurat jest o stadionach i o kibicach więc gadają o tym.
Jakiś czas temu pewien człowiek chciał założyć sklep, w którym to chciał sprzedawać alkohol. Znalazł lokal do wynajęcia w dość dobrym miejscu, ale co z tego, skoro jego właścicielka od razu powiedziała, że to pomysł bez sensu, bo ci ludzie, miała najwyraźniej na myśli ludzi z sąsiadujących ze sklepikiem bloków, „nie dadzą panu żyć”. Wiadomo, chodziło o to, że przysłowiowe pijaczki będą oddawać w przysłowiowych bramach mocz, ludzie będą się na to skarżyć i to stanie się pretekstem, żeby odebrać Bogu ducha winnemu sklepikowi koncesje na sprzedaż alkoholu. A wydawać by się mogło, że od karania szczających po bramach jest policja i sądy, ale gdzie tam, oni mają swoje sprawy, o których pisałem wyżej, a za cudze wykroczenia karany jest właściciel sklepiku, pod pretekstem, że tam owe przysłowiowe pijaczki kupiły alkohol.
Ale o tej bzdurze politycy, którzy jak nie chcą nam przychylić nieba, to o coś walczą, nie mówią, bo i nie mówią o tym w telewizorze. Tacy politycy nam do niczego nie są potrzebni. Bez nich możemy żyć i to nawet lepiej niż z nimi, bo nie tylko nie musielibyśmy ich utrzymywać ale i cierpieć z powodu ich durnych pomysłów.
Nazywam sie Michal Pluta. Mój oficjalny blog i wszystkie teksty: konfederata.bloog.pl.