Bez kategorii
Like

Preislamska Polska

17/06/2011
397 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

Poseł PO, Jarosław Gowin, ma rację (onet nazywa to kontrowersyjną tezą) mówiąc w radiu ZET , że skończymy jak Rzym, przyjdą barbarzyńcy, przyjdą muzułmanie, Europa stanie się islamska. W domyśle – Polska także.

0


 

I.

Nie jest to teza, to jest fakt. Barbarzyńcy już są, muzułmanie też. Pytanie brzmi: kiedy obejmą władzę, kiedy wprowadzą szariat. Islam to nie tyle religia, co porządek prawny. Za tolerancją (czytaj: równouprawnieniem islamu) wypowiada się lewica i Nowe Oświecenie. Pytanie: dlaczego?

 

II.

Islam nie zna rozdziału między Kościołem a państwem. Islam to państwo. Tymczasem państwo totalne, jakiego narodzin jesteśmy w Polsce świadkami, ustami premiera ogłasza, że „nie będziemy klękać przed księżmi“. To zdanie to program. To ukłon w stronę (PZPR) SLD.

 

III.

 

Ponieważ proletariat dojrzał i nie chce nawet socjalizmu z ludzką twarzą oferowanego przez Platformę i jej ideowych sojuszników, lewica dla uzasadnienia potrzeby swej walki (i egzystencji) wymyśliła walkę o prawa dla mniejszości. Na przykład dla mniejszości homoseksualnej.

 

IV.

Ktoś się zapyta w tym miejscu, a co ma to wspólnego u islamem. Pozornie nic. Ale żeby zrealizować te prawa, należy najpierw zniszczyć Kościół. Innej drogi nie ma. Najpierw depenalizacja homoseksualizmu, potem tolerancja, wreszcie równouprawnienie. Także dla islamu.

 

V.

 

Tymczasem demokracja z definicji to rządy większości, a nie mniejszości. Teraz powraca w innej wersji na scenę „awangarda proletariatu“. Jest nią Nowe Oświecenie (komunizm plus kapitał). Stawia sobie ono za cel wychowanie społeczeństwa w takim kierunku, by rządziła mniejszość.

 

VI.

 

Temu służy opanowanie mediów publicznych, uchodzących za bardziej wiarygodne. Promują one małżeństwa homoseksualne, do tego w czasach, kiedy heteroseksualne pary często żyją bez ślubu. Nadeszła epoka singli. Czy ich prawa są zagrożone? Nie. Ale nie o to chodzi.

 

VII.

 

Pary homoseksualne (choć to wyjątek, homoseksualiści to w większości poligamiści, stąd trudność w zwalczaniu choroby HIV) zawsze mogły w świetle obowiązującego prawa regulować swe sprawy majątkowe (poza rentą wdowią). Przepisy o konkubinacie można stosować odpowiednio.

 

VIII.

 

Nowemu Oświeceniu nie chodzi jednak o załatwianie jakichkolwiek spraw swych rzekomych podopiecznych , ale o zniszczenie instytucji, które w przyszłości mogą okazać się przeszkodą do uzyskania totalnej władzy. Są gotowi za to zapłacić wysoką cenę. Przyjąć islam.

 

IX.

 

Padnie w tym miejscu zarzut, że szariat nie toleruje homoseksualizmu. Nie szkodzi. Koran jest na tyle elastyczny, uważa Nowe Oświecenie, że zawsze można znaleźć w nim werset, który znajdzie wyjście z sytuacji. W ostateczności, mając już władzę, Nowe Oświecenie znajdzie wyjście.

 

X.

 

Tak uczynili komuniści po objęciu władzy. Proletariat przestał im być nagle potrzebny. Złożyli go zgodnie na ołtarzu władzy, ciemiężąc „lud pracujący miast i wsi“ jak nikt przed nimi w historii. Także i w sprawie równouprawnienia dla postaw seksualnych może do tego dojść.

 

XI.

Równouprawnienie homoseksualizmu otworzy drogę do depenalizacji pedofilii(dziś już tolerowanej przez wybitnych przedstawicieli Nowego Oświecenia, jak w przypadku Daniela Cohn-Bendita, posła Zielonych do PE). Potem do tolerancji. Potem do równouprawnienia. I nadania praw.

 

XII.

 

Dobrze, że Jarosław Gowin zasygnalizował swe zdanie odrębne w tej kwestii. Oczywiście nie wykluczam tego, że jest to świadoma próba utrzymaniu tej części elektoratu Platformy, która nie podziela polityki bunga-bunga. Ale może jest to zapowiedź pójścia po rozum do głowy.

 

Na ten temat pisałem na przykład tu:

http://jan.bogatko.nowyekran.pl/post/16428,preislamska-europa

 

A to opinie:

 

Zamiast post scriptum: rozwój sytuacji może przyśpieszyć fakt, że także ta część prawicy, która ma nastawienie antyamerykańskie, sprzyja islamowi na własną zgubę. Moim zdaniem oni nie wiedzą, że naprawdę są lewicą. Wynika to w pewnej mierze z propagandy komunistycznej, która określiła narodowy socjalizm mianem „prawicy“, co jest takim samym propagandowym epitetem, jak określanie demokracji zachodnich przed 1939 rokiem jako „faszyzm“.

Jestem świadom tego, że ledwie dotknąłem tematu.

0

Jan Bogatko

polityka dla zaawansowanych

523 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758