Gdzie jest sprawiedliwość?
Sprawa dotycząca naruszenia prawa autorskiego – oraz usunięcia nagrania, bez jakiegokolwiek wcześniejszego powiadomienia wlaściciela materialu.
———–
Sprawa dotyczy nagrania …………. nagranie dokanalem na czyjąś prośbę – jest to melorecytacja
niestety, ale coś uniemożliwia tak wstawienie filmiku, jak i wpisanie namiaru ….. coś zlośliwego nie pozwala mi tez wpisać (od czasu, do czasu) litery – z – z kropką. Podaję więc tylko tyt.
Biale róże – melorecytacja – Edward Snopek (szukać na youtube)
List Otwarty
POZDRAWIAM i Dziękuję za powiadomienie mnie o sprawie dotyczącej prawa autorskiego pliku p.t. Białe Róże – wykonanie – Edward Snopek.mp3 (folder: Edward Snopek – Edi) – choć nie zostalem dokladnie poinformowany, do czego konkretnie mają skarżący mnie prawa, bo na pewno nie do mojego glosu – w tym przypadku chodzi o firmy –
Wydawnictwo Fonograficzne "Tercet"
Dąbrowskiego 26
30- 532 Kraków
Firma Fonograficzna MUSIC BAZAR
ul. Pułaskiego 33
38-300 Gorlice
Firma Fonograficzna Gamma A. Piwowarczyk, A. Kuzioła
pl. Lasoty 8
30-539 Kraków
– jednocześnie skladam
OŚWIADCZENIE
Oświadczam, że wykonanie tej piosenki jest (a wlaściwie już bylo – ponieważ Państwo go wykasowaliście) wykonaniem moim wlasnym, amatorskim i bezinteresownym, domowym – jedyne do czego można się bylo przyczepić, to podklad pod recytację. Informuję, iż nie bylo przy podkladzie umieszczonej wiadomości, że jest to podklad chroniony prawem – a wręcz zostal ponoć wykonany dla amatorów w celu domowych wykonań tej piosenki – co wlaśnie w moim przypadku mialo miejsce.
Porównywanie mego nagrania z nagraniami profesjonalnymi jest śmieszne i bardzo glupie – trudno bowiem dorównać firmom fonograficznym mając sprzęt za 8 zl (mikrofon – podklad i glos wgrany byl przez mikrofon). Gdyby to bylo nagranie orginalne, lub jakiegoś innego zespolu, który wydal tą pozycję na wlasnej plycie, ponosząc za to jakieś koszty – a ja bym to umieścil u siebie – zrozumial-bym.
Pewnie nagrania szkolne – które powstają w podobny sposób jak moje i też wiążą się z pewnymi kosztami (w tym przypadku niezwrotnymi – gdyż inny niż mamona niosą ze sobą cel) – z różnych akademii itp., też będą pewnie likwidowane, na zawolanie jakiejś tam firmy Krzak, lub jaśnie oświeconego artysty Nienasyconego – wszak większość z tych nagrań nie jest ukrywana w zamkniętych folderach – nikt nie przypuszcza, że coś takiego może być poważnym przestępstwem – na którym to, Lichwiarz, Pazerniak i Leń może ponieść stratę?
Wiem, że jest takie prawo, które dopuszcza amatorskie wykonania różnych piosenek, sztuk teatralnych (tak bylo od wieków) – to nawet jest reklamą, zachętą – gdyż niemal każdy sięga zaraz po orginal. Czyżby już obowiązywaly prawa zakazujące choćby zagwizdania jakiejś melodii, która akuratnie jest jeszcze pod prawami? W moim przypadku chodzi już o uplyw 22 lat od ukazania się orginalu.
Powiedzmy lepiej sobie szczerze – komuś przeszkadza wolność i wszelkimi sposobami próbuje ją ograniczyć – zadlawić i to w znaczny sposób dzialalność amatorską – w większości niosącą pewną pozytywną formę kultury – co prada amatorskiej, ale jednak kultury. Obecne czasy, pozwalają takiej dzialalności wyplynąć na szersze wody (internet) – amatorstwo stalo się silnym zagrżoeniem i w tym moim zdaniem tkwi przyczyna.
Na koniec przytoczę dwa mądre przyslowia – kto pod kim dolki kopie, ten i sam pewnego dnia w nie rypnie – lub – jeszcze trafi kosa na kamień – czego z calego serca życzę tym wszystkim, którzy mają nas amatorów za krzywdzicieli interesów profesjonalistów i firm ich reprezentujących.
Edward Snopek 05-03-2012
Szanowni Państwo – w związku z tym, ze nie mam pewności, co do dalszych losów moich amatorskich prac zamieszczanych w internecie – informuję, ze jeśli jakaś moja praca Państwu przypadla do gustu, to proszę śmialo z niej korzystać – bo potem juz moze nie być okazji – na przyklad umieszczając ją gdzie indziej (publicznie, czy prywatnie) – ja nie będę mial za to pretensji – wręcz odwrotnie.
Edward Snopek
Tyle czlowiek ma wolnosci, na ile kieszeń mu pozwoli, czas i zdrowie.