Bez kategorii
Like

Prawie byłem w raju

12/08/2011
366 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Prawie jak w raju. Prawie, dlatego że nie mogłem przestać myśleć, że jestem z kraju, w którym jego urzędnicy okłamują naród i stają się sługusami Rosji……

0


 

Może później napiszę coś o Turcji, kraju w którym spędziłem dwa tygodnie wspaniałego wypoczynku. Teraz jednak o czymś, co ciągle boli, czego się nie zapomni.
Przepiękna pogoda, bez martwienia się czy będzie dziś słońce czy też nie. Było codziennie. Temperatura wody w morzu ok. 30 stopni. Tak jest nad tureckim wybrzeżem Morza Śródziemnego i każdym innym tego akwenu.
Wypoczynek totalny, w wersji all inclusive, pełen relaks. Wszystko na wyciągniecie ręki – jedzenie i picie, zarówno napojów chłodzących jak i alkoholowych. Miła obsługa, błogie lenistwo.
Można było się prawie zupełnie wyłączyć, przestać myśleć. Szczególnie kiedy wracałem z wycieczki i przewodnik powiedział, że za pięć minut będziemy w raju. I rzeczywiście. Malutka wioska w dolinie i wokół drzewa owocowe. Ale jakie! Patrzę i wokół siebie widzę pomarańcze, figi, morele, cytryny, banany, granaty, mandarynki, brzoskwinie, migdały, winogrona, gruszki, śliwki, jabłka, a na ziemi arbuzy i melony. Wszystko na wyciągnięcie ręki.
Prawie jak w raju. Prawie, dlatego że nie mogłem przestać myśleć, że jestem z kraju, w którym jego urzędnicy okłamują naród i stają się sługusami Rosji, naszego śmiertelnego wroga, w sprawie wyjaśnienia przyczyn katastrofy lotniczej, w której zginął Prezydent RP i inni bardzo ważni funkcjonariusze państwowi. Jestem z kraju, w którym popełnia samobójstwo przez powieszenie b. wicepremier rządu. Wracałem jak do republiki bananowej, gdzie nie ma władzy państwowej, lecz są rządy marionetek sterowanych przez obce państwa lub struktury mafijne. Wróciłem, bo Polska jest moją Ojczyzną, ale nie jest krajem marzeń mych przodków i moich. Jest krajem rządzonym przez zdrajców, sprzedawczyków i zaprzańców. Jest jedynym krajem na świecie, w którym może zginąć jego prezydent, b. wicepremier i nic się nie dzieje. Po prostu nic się nie stało. A ból w sercu pozostaje, ale i niewielka tylko nadzieja, że nadejdzie czas sprawiedliwości.
0

Mirek

Czem sie dzieje, ze lud, co tyle ukochal ziemie swoja, który na jej oltarzu zlozyl tyle ofiar i poswiecen (...)czem sie dzieje,ze naród taki przyszedl do upadku? K. Libelt O milosci ojczyzny

324 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758