GDZIE DZIŚ TAMCI SĄ DZIAŁACZE?
– CZY ODWAGĘ JA ZOBACZĘ?
Proszę Państwa,proszę Państwa,
– dziś jest wszędzie pełno draństwa.
Niegdyś Żołnierzem , Solidarności" byłem,
– czy dla siebie ja walczyłem?
Za te Emblematy byłem karany,
– byłem za to zamykany.
Ile grzywien ja też miałem?,
– nie pamiętam – zapomniałem.
Ja archiwum nie prowadziłem,
– gdyż dla Polski to robiłem.
Kiedyś dumnie byłem prześladowany,
– dziś ze wstydem szykanowany,
Oraz także wyśmiewany.
Albo głupcem i nazwany,
– bo ten znak dziś nie lubiany.
Gdzie działacze ? czy to mają?
– miniaturki przypinają.
Chcesz to ujrzeć bierzesz lupę,
– działacz wypnie Tobie d… pupę.
Głośno Polsce to powtórzę,
– dziś działacze zdrajcy tchórze.
Kasę wielką też dostają,
– ludzi więc wyprowadzają,
Protest niby urządzają,
– a to tylko – tak udają.
Nic naprawdę , nie zdziałają,
-po protestach wyjeżdżają.
Gdzieś na wczasy… Karaiby,
– odstresować trzeba niby.
Gdy zadzwonisz są zajęci,
– wypoczynkiem bardzo spięci.
Intensywnie rozmyślają,
– jaki protest zrobić mają?
Chwilkę do Załogi wpadać,
– i nastroje trza wybadać.
Pójść na obiad gdzieś z Premierem,
– boś Robolu im frajerem.
Na obiedzie omówimy,
– jak ten protest znów zrobimy?
A pod stołem dadzą teczkę,
– czasem małą walizeczkę.
Chulaj dusza i chop sa..sa..sa..,
– i tak Polska już nie nasza.
Jak się dobrze obłowimy,
– nowe gniazdko założymy.
W Ameryce w Urugwaju,
– albo w podatkowym raju.
Mówi ,,KYSY"- wiem też czemu,
– mam ja akta z IPeNu.
Wiem ja także i dlaczego,
– Statut mam Pokrzywdzonego.
Czy kto z Władzy podziękował?,
– nie bo Trybun ten zwariował.
A że wiersze sypie z głowy,
– zwą mnie Trybun i Ludowy.
Walczyłem ja z ,,komuną",
– niby wtedy miałem rację.
A dziś zwalczam ,,Świniokrację".
Polsko moja ukochana,
– jak zostałaś oszukana.
Dziś ja tylko serce mam,
– które dla Ojczyzny dam.
,,Już nie ma gości z Solidarności,
– teraz rządzą ludzie prości.
Zachłanni pazerni,
– a przy tym bezczelni.
Cóż się z nami porobiło,
– nas milionów dziesięć było.
Cóż dziś z członków tych zostało?,
– i dlaczego nas tak mało?
Komuś na tym zależało.
Naród mocno podzielony,
– ten czerwony, ten zielony.
Jakby kto się pytał co ,
– to Ten z Pi-Su ,a ten z Pe-O.
Ta wypowiedź, to jest wredna,
– dziś jest Partia tylko jedna.
Partia ta, to jest Ojczyzna,
– imię Polska to Jej przyznam.
Bo od czasów jeszcze Mieszka,
– każdy Polak w Polsce mieszka.
Była wielka Partia cała,
– a się Polska nazywała."
Z władzy mówią- taka bieda,
– że się z sejmu żyć już nie da.
Gdy poselskie pensje tycie,
– z czego żyją emeryci?
Też Górnika za nic mają,
– bo go z płacy okradają.
Nawet mówią i Jaskółki,
– ważne są Węglowe spółki.
Ważne są ,,Węglowe Czapy”,
– tam dopiero są wypłaty.
Tam w luksusach opływają,
– jakie nawet jachty mają.
A górnika dobijają,
Gdzie ich Związki Zawodowe?,
– jakieś chyba są nie zdrowe.
Tam działacze zarabiają,
– kasę i pod stołem mają.
Tego z dołu to gdzieś mają,
– ciągle gdzieś spotkania mają.
Swych pieniędzy nie wydają.
Walczyliśmy o Polskę wolną,
– a dziś Walczyć trza o Godną.
Walka nas czeka ,
– o godność człowieka.
Wielu mówić się nie wstydzi,
– rządzi – kto się Świni brzydzi.
Jakaż dziś jest demokracja,
– jeśli rządzi obca nacja.
Widać długie ,,macki” mają,
– gdzie interes tam ,,macają”.
Nawet są w ,,Solidarności”,
– społeczeństwo dziś to złości.
Nowe związki są potrzebne,
– bo dziś ludzie w Polsce biedne.
Solidarność co już była,
– robotników to zdradziła.
Tutaj szkoda wiele gadać,
– daliśmy się im okradać.
Znany jestem z uczciwości,
– zróbmy Związek ,,Solidności”.
Więc ,,solidność” niech powstanie,
– na Trybuna Zawołanie.
Bóg nad nami ma czuwanie,
– kto jest przeciw mam pytanie?
Każdy Polak to też przyzna,
Bóg Honor i Ojczyzna.
To są wielkie słowa trzy,
– nie ma kraj być dla nas zły.
Duch w Narodzie niespokojny,
– ale Naród nie chce wojny.
Naród polski chce pokoju,
– nie żyć w nędzy oraz znoju.
Chce pracować i bezpiecznie,
– żyć spokojnie i statecznie.
My jesteśmy Boskie dzieci,
– jeszcze słonko nam zaświeci.
Autor: Krzysztof Szczurko ps. ,,KYSY”
Zwany także Trybun Ludowy
Dam Wam tajny numer który,
– dzwoni wprost do mej komóry.
A najlepiej jak się da,
– dam Wam tajne tutaj dwa:
781-096- 772 oraz: 782-119-573
Oraz dam wam i gotowy,
– adres mój e-mailowy:
to komputer na mój dom
KYSY Trybun Ludowy Bylem pierwszym zolnierzem Solidarnosci. Strajkowalem w 1974r. W stanie wojennym bylem ok. 80 razy bylem zatrzymywany i karany. Zapraszam do dyskusji.