Bez kategorii
Like

Prawda o „zaletach” natury lemingów.

09/07/2012
423 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Od mniej więcej dobrych siedmiu lat czytam o naturze lemingów i moherów. Dla uproszczenia, bez pogłębionych analiz socjologicznych i na potrzeby tego postu lemingi to zwolennicy PO a mohery PiS.

0


Opinie dominujące w mediach tzw. mainstreamowych o tych dwóch gatunkach to.

Lemingi. Weseli, kolorowi, luzaccy ludzie z poczuciem homoru. Z dystansem do siebie. Wiecznie uśmiechnięci, otwarci na przyszłość. Zaczynek nowej Polski. Nie obciążeni jakimiś miazmatami przeszłości, demonami polskiego patriotyzmu oraz innymi izmami. Ciężko pracujący i znajdujący tylko czas na oglądanie TVN24 z obowiązkowym Szkłem Kontaktowym i weekendowe czytanie Gazety Wyborczej. Ewentualnie ciężko studiujący. Obowiązkowo w dużych miastach.

Mohery. Smutni, nadęci ludzie, w szarych ubraniach. Mają wiecznie kwaśne miny. Zero poczucia humoru. Umieją spoglądać tylko w przeszłość i pobierać zasiłki dla bezrobotnych, które w pocie czoła wypracowują dla nich lemingi. Uczą się na jakichś podrzędnych uczelniach. Obowiązkowo w małych miastach. Jedyną ich rozrywką są jakieś patriotyczne rocznice w smutnych porach roku (11 Listopada) oraz słuchanie Radia Maryja i przemówień Prezesa.

Można by ciągnąć te opisy wymieniając ileś tam jeszcze cech. Proponuję jednak zostać przy tych powyżej, które wybijają na czoło rzekomą luzackość i poczucie humoru jednej strony oraz smutek i zaciętość drugiej strony.

Oto więc owa luzackość, poczucie humoru, dystans i wszelakie inne zalety lemingów zostały poddane próbie. Próba była bardzo prosta. Robert Mazurek sporządził w najnowszym UważamRze prześmiewczy i oczywiście skrzywiony portet leminga jako, że jego tekst jest satyryczny.

No i lemingi "udowodniły" swe "poczucie" humoru. Swą "luzackość". Swój "dystans" do siebie. Lisowe natemat.pl starające się osiągnąć ostatnio palmę pierwszeństwa w lemingowatości dało jedynie słuszny odpór Mazurkowi aż w trzech (na razie) tekstach.

tomaszjaroszek.natemat.pl/22535,chyba-jestem-lemingiem

natemat.pl/22477,suchary-na-pielgrzymke-mazurkowi-lemingi-pomylily-sie-z-nuworyszami

natemat.pl/22435,tygodnik-portretuje-lemingi-jako-glupki-ze-wsi-ulozmy-razem-alfabet-moherow-waszym-zdaniem

Tak przeleciałem je jednym okiem. To przedstawiciele tych samych ludzi co to są wicie rozumicie elitą i przyszłością narodu? To ci luzacy? Potracili nagle poczucie humoru? Skąd to oburzenie? Skąd ta moherowa wg ich ulubionych mediów zaciętość? Czy może raczej są zszokowani tym, że ktoś śmie ich sportretować w krzywym zwierciadle. Bo do tej pory żarty, a raczej żarciska w lwiej części, można było pisać i mówić jedynie o moherach.

Klasyczny kalizm się kłania. My żartować to dobrze a z nas żartować to zbrodnia? Gdzie się fajność lemingów podziała? Wystarczył 1, słownie jeden prześmiewczy artykuł a już wszelakie fajnościowe cechy lemingów rzekomo ich cechujące odpłynęły szybko w dal.

0

frank drebin

Zlosliwy jak go cos wkurzy.

393 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758