Prawda jest bezpartyjna

  Ktokolwiek odważa się zapalić znicz pamięci pod Pałacem Prezydenckim, ktokolwiek odważa się zadawać pytania o przyczyny katastrofy smoleńskiej, ktokolwiek kwestionuje wiarygodność tego niewiarygodnie skundlonego rządu, ktokolwiek zamiast nabożnie przytakiwać bełkotliwej, medialnej manipulacji w ogóle odważa się zadawać jakiekolwiek pytania,  oskarżany jest o popieranie opozycyjnej partii.  Czy uczciwość jest przypisana do poglądów politycznych?  Czy rezultatem wewnętrznej wolności, niezależności poglądów  i wołania głosu sumienia nie może być samodzielność myślenia? "No tak, stajesz po stronie tylko jednej partii" – powiedział mój znajomy, po przeczytaniu tekstu, traktującego, mówiąc w skrócie, o przyzwoitości,  by nie uderzając w patos, nazwać go rozprawą o wolności i niepodległości. Cóż można przekazać niezliczonym, nie chcącym wiedzieć,  nie potrafiącym słuchać, przymykającym oczy i kładącym uszy po sobie, którzy wszystkich […]

Ktokolwiek odważa się zapalić znicz pamięci pod Pałacem Prezydenckim, ktokolwiek odważa się zadawać pytania o przyczyny katastrofy smoleńskiej, ktokolwiek kwestionuje wiarygodność tego niewiarygodnie skundlonego rządu, ktokolwiek zamiast nabożnie przytakiwać bełkotliwej, medialnej manipulacji

w ogóle odważa się zadawać jakiekolwiek pytania, 

oskarżany jest o popieranie opozycyjnej partii. 

Czy uczciwość jest przypisana do poglądów politycznych? 

Czy rezultatem wewnętrznej wolności, niezależności poglądów 

i wołania głosu sumienia nie może być samodzielność myślenia?

"No tak, stajesz po stronie tylko jednej partii" – powiedział mój znajomy, po przeczytaniu tekstu, traktującego, mówiąc w skrócie, o przyzwoitości, 

by nie uderzając w patos, nazwać go rozprawą o wolności i niepodległości.

Cóż można przekazać niezliczonym, nie chcącym wiedzieć, 

nie potrafiącym słuchać, przymykającym oczy i kładącym uszy po sobie,

którzy wszystkich niepokornych 

chcieliby oznaczyć tę samą nalepką; 

oszołoma, pisiora, zwolennika teorii spiskowych.

Prawda jest bezpartyjna.

Prawda nie leży pośrodku.

Prawda nie przychodzi w milczeniu.

Prawda nie przychodzi bez bólu.

Prawda nie przychodzi sama.

Prawda wymaga myślenia.

Niepodległości serca i uczciwości.

Silniejsza jest od szyderstw i poniżania.

Prawdy nie otrzymuje się za darmo.

Prawdę trzeba wywalczyć.

Prawdę należy wykrzyczeć.

Nie można jej przemilczeć.

Za prawdę trzeba zapłacić.

Pokorą i odwagą.

Brakiem świętego spokoju.

Utratą dobrze płatnej synekury.

Czasami nawet krwią i życiem.

Nie nazywajcie więc tych, którzy wychodzą na ulicę najemnikami.

Wiernopoddańczymi sługami jednej strony medalu.

Prawda omija tylko niewolników.

To właśnie oni unikają prawdy.

Jak diabeł święconej wody.

Prawda jest godna.

Prawda jest miłością.

Prawda zbliża do Boga.

Jeżeli jest Polska, 

tylko prawda może ją ocalić.

P.S. Pierwsza rozprawa procesu, wytoczonego przez "Gazetę Wyborczą" Jarosławowi Markowi Rymkiewiczowi odbędzie się w czwartek 17 marca o godzinie 11.20 w IV Wydziale Cywilnym Sądu Okręgowego w Warszawie,przy Al. Solidarności 127, w sali nr. 217.

Wykorzystano reprodukcję fragmentu obrazu olejnego Lucjana Kowalewskiego "W poszukiwaniu prawdy"