A jednak się kręci, jakby rzekł Kopernik
Zdawałoby się że, wraz ze stanem wojennym znikną wydawnictwa drugoobiegowe i podziemne a tu „sru” pokopałem i znalazłem fantastyczne podziemne pismo jak za starych dobrych wojennych czasów po cichutku po wolutku i po sąsiedzku i słychać wirtualny szum powielacza, jak oczy zamknąć to i można poczuć zapach „jagodowej na kościach” i farby drukarskiej połączony z zapachem konspiracyjnej piwnicy gdzie były te pisma składane i kręcone korbką a i wiadomości takie na czasie prawdziwe i aktualne do bólu aż chce się polecić wszystkim zainteresowanym tym bardziej że, „chłopaki” proponują je drukować i kolportować pocztą pantoflową ja za czasów twardej konspiry w stanie wojennym tym bardziej że rednaczem jest stary konspirator wojenny bloger „Morsik”. To co może ruszymy tyłki z „luksusu” i pokonspirujemy trochę na początek z kolportażem i niech myśl światła trafia pod strzechy i gontem kryte chałupy tym bardziej że to już 73 numer wychodzi a jak ktoś by chciał jakiś artykulik od siebie wysmażyć to myślę że, chłopaki nie będą mieli nic przeciw temu. To co Potańczymy donkowi Poleczkę???
"My musimy komunizm wyniszczyć, wyplenić, wystrzelać! Żadnych względów, żadnego kompromisu! Nie możemy im dawać forów, nie możemy stwarzać takich warunków walki, które z góry przesądzają na naszą niekorzyść. Musimy zastosować ten sam żelazno-konsekwentny system. A tym bardziej posiadamy ku temu prawo, ponieważ jesteśmy nie stroną zaczepną, a obronną!". /Józef Mackiewicz dla mieniących się antykomunistami/