PracoDAWCY pracę zabierają
06/02/2012
431 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
Kilku czołowych graczy z branzy meblarskiej, mięsnej, metalurgicznej i obronnej szykuje się do redukcji zatrudnienia
230 osób z ponad tysiąca zatrudnionychzostanie zwolnionych w ramach restrukturyzacji w zakładach mięsnych grupy Animex SA w Morlinach koło Ostródy. Powodem jest likwidacja działu produkcji wołowiny – poinformował rzecznik grupy Animex Andrzej Pawelczak. Produkcja wołowiny stała się nieopłacalna i firma chce się skoncentrować na produkcji wieprzowiny i drobiu.
Wg przewodniczącego zakładowej Solidarności Henryka Ciukszy zarząd Animeksu jest otwarty na propozycje związkowców, by nie zwalniać osób będących w trudnej sytuacji materialnej. Chodzi na przykład o rodziców samotnie wychowujących dzieci lub będących jedynymi żywicielami rodziny.
Związkowcy chcą także, by zarząd zaproponował wszystkim pracownikom zakładów w Morlinach ofertę dobrowolnych odejść.
Zakłady Produkcji Specjalnej w Pionkach k. Radomia zgłosiły do urzędu pracy zwolnienie 142 osób, czyli całej załogi. Prezes zarządu firmy Arkadiusz Szulecki powiedział, że chodzi o dobrowolne odejścia z pracy w związku z tzw. zamrożeniem przedsiębiorstwa do czerwca.
Pionkowski zakład nie ma zamówienia z resortu obrony na produkcję w pierwszym kwartale br., ale ma na nie szanse w drugiej połowie roku. Dlatego zarząd zaproponował pracownikom dobrowolne odejścia z pracy, aby – jak mówi prezes ZPS – "zamrozić" firmę i obniżyć koszty jej funkcjonowania. W przedsiębiorstwie zostanie zaledwie kilka osób, które będą nadzorować jego majątek.
Zakłady Produkcji Specjalnej w Pionkach zostały założone w 2000 r. w procesie przekształceń polskiego przemysłu obronnego. Spółka jest kontynuatorem produkcji wojskowej pionkowskich Zakładów Tworzyw Sztucznych "Pronit". 95 proc. produkcji ZPS – głównie prochu i amunicji czołgowej – produkowane jest na zamówienie MON i MSWiA.
Zarząd Bydgoskich Fabryk Mebli zdecydował o zwolnieniu 180 pracowników z 615-osobowej załogi. Trzytygodniowe negocjacje ze związkami zawodowymi w sprawie zaniechania bądź ograniczenia redukcji zakończyły się bez efektów.
Od 2009 r. BFM obserwuje systematyczny spadek sprzedaży całej branży meblarskiej. Specjaliści prognozują także na najbliższe lata ograniczenie inwestycji mieszkaniowych, co bezpośrednio spowoduje, że sprzedaż mebli w najbliższym czasie nie wzrośnie, także za granicą, dokąd trafia znacząca część produkcji BFM.
Zakłady starają się przetrwać także inwestując znaczne kwoty w modernizację produkcji. Kosztem kilku milionów złotych kupiono m.in. automatyczne linie lakiernicze.
Zgodnie z planem redukcji pierwsi pracownicy odejdą z firmy w połowie roku. Mimo istnienia w regionie bydgoskim wielu firm meblarskich, trudno będzie znaleźć zatrudnienie zgodne z kwalifikacjami aż dla 180 osób. Wsparcie w poszukiwaniu pracy zaoferowała zwalnianym pracownikom BFM Kujawsko-Pomorska Organizacja Pracodawców Lewiatan.
ArcelorMittal Poland poinformował, że do końca 2012 roku zmniejszy zatrudnienie o tysiąc osób wobec stanu z końca grudnia roku 2011. Redukcja nastąpi w różnych formach – od odejść na emerytury i inne świadczenia po zwolnienia za odprawą. Według informacji hutniczego koncernu powodem zwolnień jest niski popyt na stal w Europie, który utrzymuje się w dalszym ciągu na poziomie zaledwie 75 proc. zapotrzebowania sprzed kryzysu. Nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie można było mówić o powrocie do poziomu z 2008 roku.
Wcześniej metalurgiczny gigant informował, że 630 osób zatrudnionych w filii koncernu w czeskiej Ostrawie przystało dobrowolnie na rozwiązanie umów o pracę.
Zapowiedziane redukcje w Polsce i Czechach to pierwsza faza, ponieważ docelowo ArcelorMittal chce zlikwidować 50 proc. personelu w krajach Europy Środkowej.
Koncern obecnie w Polsce zatrudnia 12,3 tys. osób; w całej grupie kapitałowej jest to ok. 15 tys. pracowników. ArcelorMittal ma pięć hut – w Dąbrowie Górniczej, Krakowie, Świętochłowicach, Sosnowcu i Chorzowie, walcownię w Chorzowie oraz dwie koksownie – w Zdzieszowicach i przy hucie w Krakowie. (pap)