Bez kategorii
Like

Pozwólmy im krzyczeć…

13/10/2012
281 Wyświetlenia
0 Komentarze
9 minut czytania
no-cover

Pozwólcie nam krzyczeć – czyli w sprawie dr Książka. Zuzanna Kurtyka do lekarzy z LPR: „Jak mogliście żyć spokojnie wiedząc, że to wszystko kłamstwa?”

0


 Może nie przerwałabym mojego medialnego milczenia gdyby nie test opublikowany „ wPolityce", a dotyczący apelu lekarzy LPR  w sprawie wywiadu z dr Książkiem.

 

http://wpolityce.pl/wydarzenia/37990-lekarze-z-lotniczego-pogotowia-ratunkowego-oburzeni-wywiadem-we-wprost-tajemnica-zawodowa-nakazuje-milczenie

Nie bez trudności udało mi się kupić Wprost i to jest jedyny w tej sprawie pozytywny aspekt /tzn. spadający nakład tego … tygodnika. Jedyny,  bo potem wszystkie moje odczucia i myśli były już tylko negatywne.

·po pierwsze: dobrze, że wreszcie ktoś zdobył się na odwagę i zaczął publicznie mówić o tym co się działo w Moskwie. Nie dobrze, że w taki sposób i w takiej gazecie. W gazecie, która opluła prezydenta Lecha Kaczyńskiego i generała Błasika, która powtarzała wszystkie „ruskie”, mówiąc językiem lekarza, kłamstwa jak papuga. Ale doceniam odwagę pana doktora i za te odwagę dziękuję. Dziękuję tylko tak trochę, bo…

·po drugie: to skandal, że ludzie, którzy byli w Moskwie jako służby medyczne, milczeli tak długo. Jak mogliście Panowie, dysponując taką wiedzą milczeć, kiedy politycy na czele z panem Tuskiem piali peany na cześć "Ruskich" i ich wspaniałej pracy, kiedy pani Kopacz z ekranu telewizora opowiadała Polakom bajeczkę na dobranoc jak to polscy i rosyjscy lekarze stali przy stołach sekcyjnych ramię w ramię? Kiedy usłyszeliśmy, że zbadano genetycznie każdy fragment znalezionego ciała? Kiedy jeden z kapelanów opowiadał wszem i wobec z jakim pietyzmem i szacunkiem wkładano ciała do trumien? Jak mogliście żyć spokojnie wiedząc, że to wszystko kłamstwa, patrzeć w oczy waszym żonom i dzieciom wiedząc, że  żony i dzieci tych, którzy zginęli w Smoleńsku klęczą przy trumnach, w których są być może, powtarzając za dr Książkiem, trociny i śmieci. Nie jesteście politykami, nie musieliście kłamać. W takich sytuacjach nie wolno było wam milczeć! O takich jak wy Pismo Święte mówi: groby pobielane, plemię żmijowe.

·po trzecie: jak w obliczu takiej waszej postawy, panowie lekarze z LPR, śmiecie pouczać dr Książka co to jest tajemnica zawodowa. A może mylicie tajemnicę zawodu lekarza z tajemnicą, do której zobowiązany jest konfident? Przeczytałam wywiad z dr Książkiem bardzo dokładnie i nie zauważyłam by pojawiły się w nim jakiekolwiek dane osobowe rodziny lub ofiary. Szczytem obłudy i ohydy jest tłumaczenie się delikatnością wobec rodzin. Wasza tzw delikatność to brak podstawowej uczciwości, to fałsz, który tą tzw. delikatność obrócił w naszą gehennę i traumę. To przez waszą delikatność musimy przechodzić dziś przez koszmar ekshumacji i sekcji. Dziękuję wam z całego serca za to, że musiałam oglądać jak z wielu czarnych worków na śmieci wyciągane jest ciało mojego męża, za to, że musiałam stać przy jego stole sekcyjnym i patrzeć jak z ciała polscy lekarze wyciągają śmieci. Ðziękuję, za to, że zafundowaliście moim dzieciom udział w tak surrealistycznym wydarzeniu jak drugi pogrzeb taty. Z delikatności! Pani Kopacz i pan Tusk bronili w ten sposób swoich stanowisk i pieniędzy.  A czego broniliście wy? Świętego spokoju? Czy wiecie co to jest etyka zawodu lekarza? Czy wiecie co to jest elementarna ludzka uczciwość? Jak śmiecie kogoś pouczać!

·po czwarte: byłam w Moskwie przez cztery dni, wiele widziałam, ale też wiele nie widziałam. Może nie jest za późno, by zrobić rachunek sumienia i to nie na łamach brukowej prasy. Gdybyśmy razem usiedli przy stole i zebrali nasze „ moskiewskie” doświadczenia to może wniosłoby to do śledztwa wiele cennych informacji. Nie mówię tutaj o prokuraturze wojskowej, bo jak sądzę prokuratura o wszystkim wiedziała. Czy dobrze się bawiliście panowie prokuratorzy wiedząc, że klęczymy przed cudzymi trumnami, a może, lepiej wtedy,  gdy Polacy żegnali ostatniego prezydenta na uchodźstwie w postaci… no właśnie w czyjej postaci?/ .  Nie wydaje mi się możliwe, żeby nie przesłuchała osób obecnych w Moskwie, choć kto wie? Na pewno do tej pory nie przesłuchała pani Kopacz, mimo, że wnioskowałam o to w jednym z wniosków dowodowych.  Miejsce, by porozmawiać razem i spisać nasze zeznania jest w sejmie RP , przed posłami, którzy są lub zechcą dołączyć do komisji ministra Macierewicza. To jest nasz wspólny obowiązek w stosunku do Tych, którzy zginęli.

Stojąc po raz drugi nad ciałem mojego męża myślałam sobie, że to dobrze, że doszło do tego, że ciało jest w rękach polskich patologów, którzy odnoszą się do niego z szacunkiem, że będzie godnie przygotowane i złożone do grobu, bo mój mąż na pewno swoją pracą dla Polski, na to sobie zasłużył. I chociaż to dramatyczne przeżycie zostanie we mnie do końca życia, to myślę, że właśnie dlatego było warto. To jest moje przesłanie do wszystkich przerażonych Rodzin.

 

http://wpolityce.pl/artykuly/38310-pozwolcie-nam-krzyczec-czyli-w-sprawie-dr-ksiazka-zuzanna-kurtyka-do-lekarzy-z-lpr-jak-mogliscie-zyc-spokojnie-wiedzac-ze-to-wszystko-klamstwa

Pozwólmy im krzyczeć, jeden list  więcej, jeden mniej,  w tej chwili nie ma znaczenia trzeba to nagłaśniać. Jakim moralnym dupkiem trzeba być, aby występować z takimi pismami i apelami jak zrobiła to grupa „lekarzy” LPR, tak mocno jesteście zesrani ze strachu o swoje marne żywoty że gotowiście podpisać i opublikować każdą podłość i brednię, którą wam podsuną i każą podpisać?

Nie dziwi mnie że wśród waszego środowiska mogła zdarzyć się afera „skórowa”. Wasze morale jest takie,  jak jednego z europarlamentarzystów przypomina brudnego mopa, lub nie wyżymaną brudną ścierkę od podłogi co na jedno wychodzi. Wśród całej waszej ekipy znalazł się tylko jeden, który się odważył /a wy próbujecie waszym pismem go zmasakrować/ powiedzieć a wy z tym żyjcie niech was to męczy i prześladuje do samej niesławnej śmierci. Warciście tego!

0

lancelot

"My musimy komunizm wyniszczyć, wyplenić, wystrzelać! Żadnych względów, żadnego kompromisu! Nie możemy im dawać forów, nie możemy stwarzać takich warunków walki, które z góry przesądzają na naszą niekorzyœść. Musimy zastosować ten sam żelazno-konsekwentny system. A tym bardziej posiadamy ku temu prawo, ponieważ jesteśœmy nie stroną zaczepną, a obronną!". /Józef Mackiewicz dla mieniących się antykomunistami/

915 publikacje
228 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758