Mariuszek gdy miał 16 miesięcy, wykryto u Niego nieuleczalną genetyczną chorobę Mukowiscydozę oraz Kardiomiopatię Rozstrzeniową. Mariuszek 7 października 2011r. rozpoczął nowe życie po przeszczepie serduszka, ale walka o życie nadal trwa.
Wszystko zaczęło się od ciężkiego zapalenia płuc. Mariuszek miał wtedy 16 miesięcy. Wykryto u niego nieuleczalną genetyczną chorobę Mukowiscydozę oraz Kardiomiopatię Rozstrzeniową, która prowadzi do zmniejszenia kurczliwości serca. Jego stan był bardzo poważny. Przeszczep serca to był jedyny ratunek dla Mariuszka.
W nocy z 6 na 7 października 2011r. w Niemieckiej klinice w Giessen przeszedł długo wyczekiwaną transplantację serca i w ten sposób rozpoczął swoje nowe życie.
Mariusz razem ze swoją Mamą przebywają na terenie Niemiec od lipca 2010 roku. W trakcie pobytu w Niemczech Mariusz znajdował się pod stałą kontrolą kardiologiczną i pod opieką lekarską, w związku z drugą Jego chorobą Mukowiscydozą.
Transplantacja serca to pierwszy krok do zdrowia Mariuszka, ponieważ drugim krokiem jest walka z mukowiscydozą i związany z tym przeszczep płuc.
Niestety koszty leczenia, transplantacji serca i stałej konsultacji po przeszczepie serca oraz zwyczajne wydatki bytowe, doszły do kwoty
270 tys. euro.
Walka o życie Mariuszka i zbiórka pieniężna nadal trwa. A będzie ona możliwa, dzięki wpłatom darczyńców i wrażliwości wielu ludzi. Pozwólmy cieszyć się życiem Mariuszkowi i Jego Rodzinie.
Próbujemy pomóc chorym, niepełnosprawnym dzieciom i osobom dorosłym w leczeniu i rehabilitacji. Wszyscy nasi podopieczni mają założone konta w Organizacjach Pozarządowych OP lub Organizacjach Pożytku Publicznego OPP. Kont prywatnych nie podajemy