Bez kategorii
Like

Pozłacane kości

10/04/2011
386 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
no-cover

Z bajek i powiastek mało polskich a z pamięci pogubionych…

0


 

POZŁACANE KOŚCI

 

 

Car imperium nieśmiało przyklęka zapalając świecę w znak krzyża przed złożeniem trumien do krypty na końcu Drogi KrólewskiejTen mariacki rynek niejedno już widział... Nie raz naród tu płakał… Niejeden hołd czy przysięgę odbierał…

A psy szczekają

Zawsze szczekały, 

licząc na pozłacane kości, które ich pan im rzuci w nagrodę za

opluwanie tego, co w sercu narodu. 

Można zrozumieć ludzi prostych, którzy nie wszystko jeszcze wiedzą, ale nie wolno wybaczyć salonowym pacynkom o wysłodzonym uśmiechu, którym upudrowanie i makijaż na twarzy zajmuje więcej czasu niż zaduma nad słowami chlapanymi  bezmyślnie do papierowych klepaczy świadomości. Karmione  obficie  srebrnikami szczekają najgłośniej wtedy, gdy próbują zagłuszyć Serce odlanego ze  zdobytych pod Obertynem armat Zygmunta.

Ale starzy  ludzie uśmiechają się z politowaniem  patrząc na szczekawszczyków… Niełatwo jest zagłuszyć taką siłę… Mawiają oniże bicie Serca Dzwonu słychać nawet na Przełęczy Krzyżowej na początku każdego stulecia…

To stamtąd nadlatują jaskółki zwiastuny  burzy.

 

0

Avern

Polak, Wegier, dwa bratanki, i do szabli, i do szklanki (weg. Lengyel, Magyar – két jó barát, együtt harcol, s issza borát). Boze chron Wegry i Rzeczpospolita.

158 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758