NE to taka drabina – jedni wchodzą – drudzy schodzą
Kończę przygodę z Nowym Ekranem – nie widzę sensu gdy widzę jak pcha się wóz z obu stron. Jedni pragną innych przekonać do swoich racji – przedstawiają swoje programy cuda – mamią i opowiadają historie z 1000 i jednej nocy -Przestało mnie to bawić – mnie interesuje wyłącznie dobro Ojczyzny – a jedyną obecnie drogą do tego celu, jest wyłącznie PIS. Ja wiem, że jest tu kilku takich co ponoć posiadają siedmiomilowe buty – tylko radzę im sprawdzić czy nie są dziurawe. To wszystko. Po sobie zostawiam tylko jeden post, nie licząc tego i kilka komentarzy.
To jest pieśń mojej młodości, WOJNA jaruzelska… A śpiewający jest słaby… Sorry… Jestem tym pokoleniem, które walczyło, a nawet sam wydawałem własne podziemne pisemko.Niech żyje Polska!!! Panowie !(nie obrażając dam)
Nie twierdzę, że pięknie śpiewam – to też pieśń mojej młodości – w stanie wojennym miałem 24 lata – nie zgadzam się ze słowem – walczyło – ja nie siadam na dupie i orderów nie oglądam – moja walka jeszcze trwa
Tyle czlowiek ma wolnosci, na ile kieszeń mu pozwoli, czas i zdrowie.