juz za nami przeżycia związane z wyborami-PORA NA TROCHĘ REFLEKSJI
Uważam,że to co się stało to kara boska dla tuska i jego ekipy.-Będą teraz mieli sporo syzyfowej pracy,która ich szybko wykończy i Polacy dopiero wtedy zrozumieją co jest warta demokracja i demokratyczne wybory na które nie chodzi połowa obywaleli.Szkoda tylko takiego pięknego kraju i takiej wspaniałej ojczyzny . DLATEGO B.DOBRZE,ŻE J.K.NIE WYGRAŁ -NIECH SPRZĄTAJĄ TEN BAJZEL CI,KTÓRZY GO ZROBILI I NIECH SPRÓBUJĄ W TYM SZAMBIE POKAZAĆ POLAKOM CO POTRAFIĄ!!OPIEKA BOSKA UCHRONIŁA J.K.PRZED ZADANIAMI NIE DO WYKONANIA.ROZUMIERZ ? ? Winę za to co się stało ponoszą ci,(t.zn połowa Polaków),którzy zostali w domach i nie głosowali.Mamy zato PALIKOTOWE TOWARZYSTWO I STARĄ GWARDJĘ POpaprańców więc parasolki otwórzmy i udawajmy,że to deszcz dobrodziejstw na które liczyliśmy.-biedny i bezwolny NARODZIE. NA DODATEK ANEGDOTA :
Umiera wpływowy poseł PO.Jego dusza trafia do Nieba i wita go Święty Piotr.
Witaj w Niebie synu. Zanim tu zamieszkasz,musimy rozwiązać tylko jeden problem. Mamy tu pewne
zasady i nie jestem pewien, co z tobą zrobić. Jak to co – wpuśćcie mnie, jestem z PO- mówi poseł.
Cóż, chciałbym, ale nie robimy wyjątków gdyż mamy polecenia z samej góry. Zrobimy tak – spędzisz jeden dzień w Piekle i jeden dzień w Niebie.
Potem możesz sobie wybrać, gdzie chcesz spędzić wieczność. Serio, ja już wiem – chcę trafić do Nieba – mówi poseł. Wybacz, ale mamy swoje zasady.
Po tych słowach, Święty Piotr odprowadza go do windy i poseł zjeżdża w dół, wprost do Piekła.
Drzwi otwierają się i poseł jest pośrodku pełnego zieleni pola golfowego. W tle jest restauracja, a
przed nią stoją wszyscy jego partyjni przyjaciele oraz inni politycy, którzy z nim robili różne przekręty. Wszyscy są z PO i są szczęśliwi,
świetnie się bawią. Podbiegają do posła i witają go, ściskają oraz wspominają stare dobre czasy,gdy bogacili się kosztem zwykłych ludzi. Potem
grają w golfa a następnie jedzą kolację zkawiorem iczerwonym winem. Jest także Rudy Szatan,jakże znajomy,który jest naprawdę fajnym i sympatycznym gościem – świetnie się bawi, tryska humorem
opowiadając dowcipy i różne inne bajki. Poseł bawi się tak doskonale, że nim się zorientuje, minie jego czas. Wszyscy ściskają go i machają na
pożegnanie, gdy winda rusza w górę. Winda jedzie i jedzie – aż drzwi się otwierają w Niebie, gdzie
czeka na niego Święty Piotr. Czas odwiedzić Niebo.
I tak mijają 24 godziny, w których mąż stanu spędza czas z duszyczkami na skakaniu z chmurki na chmurkę, graniu na harfach i śpiewaniu. Bawią się
całkiem nieźle i nim się zorientuje, doba mija i powraca Święty Piotr. Cóż spędziłeś jeden dzień w Piekle i jeden dzień w Niebie. Wybierz zatem
swój los. Poseł myśli chwilkę i odpowiada. Cóż,nigdy nie myślałem, że to powiem. To znaczy – w Niebie jest naprawdę cudownie, ale myślę, że lepiej mi będzie w Piekle. Tak więc Święty Piotr odprowadza go do windy i poseł jedzie w dół, dół,dół… – wprost do Piekła. Otwierają się drzwi i poseł jest pośrodku pustyni pokrytej śmieciami i odpadkami. Widzi wszystkich swoich przyjaciół ubranych w szmaty,zbierających śmieci do czarnych, plastikowych toreb. Nagle podchodzi do
posła Rudy Szatan i klepie go po ramieniu."Nie rozumiem! – mówi poseł. Jeszcze wczoraj było tu pole golfowe, restauracja, jedliśmy kawior,tańczyliśmy i bawiliśmy się świetnie. Teraz jest
tu tylko pustynia pełna śmieci, ubóstwa i niedoli,a moi przyjaciele wyglądają strasznie! Rudy Szatan spogląda na posła, uśmiecha się szyderczo i mówi:
Wczoraj mieliśmy kampanię wyborczą! A dziś na nas zagłosowałeś. Jest już po wyborach?
juz za nami przeżycia związane z wyborami-PORA NA TROCHĘ REFLEKSJI
Uważam,że to co się stało to kara boska dla tuska i jego ekipy.-Będą teraz mieli sporo syzyfowej pracy,która ich szybko wykończy i Polacy dopiero wtedy zrozumieją co jest warta demokracja i demokratyczne wybory na które nie chodzi połowa obywaleli.Szkoda tylko takiego pięknego kraju i takiej wspaniałej ojczyzny . DLATEGO B.DOBRZE,ŻE J.K.NIE WYGRAŁ -NIECH SPRZĄTAJĄ TEN BAJZEL CI,KTÓRZY GO ZROBILI I NIECH SPRÓBUJĄ W TYM SZAMBIE POKAZAĆ POLAKOM CO POTRAFIĄ!!OPIEKA BOSKA UCHRONIŁA J.K.PRZED ZADANIAMI NIE DO WYKONANIA.ROZUMIERZ ? ? Winę za to co się stało ponoszą ci,(t.zn połowa Polaków),którzy zostali w domach i nie głosowali.Mamy zato PALIKOTOWE TOWARZYSTWO I STARĄ GWARDJĘ POpaprańców więc parasolki otwórzmy i udawajmy,że to deszcz dobrodziejstw na które liczyliśmy.-biedny i bezwolny NARODZIE. NA DODATEK ANEGDOTA :
Umiera wpływowy poseł PO.Jego dusza trafia do Nieba i wita go Święty Piotr.
Witaj w Niebie synu. Zanim tu zamieszkasz,musimy rozwiązać tylko jeden problem. Mamy tu pewne
zasady i nie jestem pewien, co z tobą zrobić. Jak to co – wpuśćcie mnie, jestem z PO- mówi poseł.
Cóż, chciałbym, ale nie robimy wyjątków gdyż mamy polecenia z samej góry. Zrobimy tak – spędzisz jeden dzień w Piekle i jeden dzień w Niebie.
Potem możesz sobie wybrać, gdzie chcesz spędzić wieczność. Serio, ja już wiem – chcę trafić do Nieba – mówi poseł. Wybacz, ale mamy swoje zasady.
Po tych słowach, Święty Piotr odprowadza go do windy i poseł zjeżdża w dół, wprost do Piekła.
Drzwi otwierają się i poseł jest pośrodku pełnego zieleni pola golfowego. W tle jest restauracja, a
przed nią stoją wszyscy jego partyjni przyjaciele oraz inni politycy, którzy z nim robili różne przekręty. Wszyscy są z PO i są szczęśliwi,
świetnie się bawią. Podbiegają do posła i witają go, ściskają oraz wspominają stare dobre czasy,gdy bogacili się kosztem zwykłych ludzi. Potem
grają w golfa a następnie jedzą kolację zkawiorem iczerwonym winem. Jest także Rudy Szatan,jakże znajomy,który jest naprawdę fajnym i sympatycznym gościem – świetnie się bawi, tryska humorem
opowiadając dowcipy i różne inne bajki. Poseł bawi się tak doskonale, że nim się zorientuje, minie jego czas. Wszyscy ściskają go i machają na
pożegnanie, gdy winda rusza w górę. Winda jedzie i jedzie – aż drzwi się otwierają w Niebie, gdzie
czeka na niego Święty Piotr. Czas odwiedzić Niebo.
I tak mijają 24 godziny, w których mąż stanu spędza czas z duszyczkami na skakaniu z chmurki na chmurkę, graniu na harfach i śpiewaniu. Bawią się
całkiem nieźle i nim się zorientuje, doba mija i powraca Święty Piotr. Cóż spędziłeś jeden dzień w Piekle i jeden dzień w Niebie. Wybierz zatem
swój los. Poseł myśli chwilkę i odpowiada. Cóż,nigdy nie myślałem, że to powiem. To znaczy – w Niebie jest naprawdę cudownie, ale myślę, że lepiej mi będzie w Piekle. Tak więc Święty Piotr odprowadza go do windy i poseł jedzie w dół, dół,dół… – wprost do Piekła. Otwierają się drzwi i poseł jest pośrodku pustyni pokrytej śmieciami i odpadkami. Widzi wszystkich swoich przyjaciół ubranych w szmaty,zbierających śmieci do czarnych, plastikowych toreb. Nagle podchodzi do
posła Rudy Szatan i klepie go po ramieniu."Nie rozumiem! – mówi poseł. Jeszcze wczoraj było tu pole golfowe, restauracja, jedliśmy kawior,tańczyliśmy i bawiliśmy się świetnie. Teraz jest
tu tylko pustynia pełna śmieci, ubóstwa i niedoli,a moi przyjaciele wyglądają strasznie! Rudy Szatan spogląda na posła, uśmiecha się szyderczo i mówi:
Wczoraj mieliśmy kampanię wyborczą! A dziś na nas zagłosowałeś. Jest już po wyborach?