Potrzebne jest szersze opracowanie, przygotowane przez historyków wojskowości, przedstawiające Powstanie Warszawskie 1944 z punktu czysto wojskowego i oceniające jego wybuch jako wojskowy fakt zaistniały, bez wnikania w jego polityczne przyczyny.
Coroczne w sierpniu trwają gorączkowe dyskusje na temat Powstania Warszawskiego 1944, dlatego sądzę, że aby rozwiać wątpliwości zwykłych czytelników, kto rzeczywiście ponosi winę za ofiary Powstania, potrzebne jest szersze opracowanie, przygotowane przez historyków wojskowości, przedstawiające Powstanie z punktu czysto wojskowego i oceniające jego wybuch jako wojskowy fakt zaistniały, bez wnikania w jego polityczne przyczyny.
Wojskowi planują działania wojenne, ale nigdy nie realizują tych planów bez uwzględnienia dynamicznie zmieniającej się sytuacji na froncie. Obowiązuje zasada, że niezależnie od przyjętych planów, należy wykorzystać każdą nadarzającą się, nieprzewidzianą sytuację, która pozwala na polepszenie sytuacji na froncie.
Przez cały PRL w szkole, na uczelni (studium wojskowe) i w mediach w kółko truli nam o niezwykłym znaczeniu zdobycia i utrzymania przyczółku warecko-magnuszewskiego, dla ofensywy styczniowej.
Jednocześnie mając w zasięgu ręki przyczółek warszawski, Sowieci zatrzymali front, a potem patrzyli spokojnie na wykrwawiającą się Warszawę. Żeby tego było mało, to wtedy gdy to jeszcze miało znaczenie militarne, Sowieci nie pozwalali na lądowanie za Wisłą, amerykańskim samolotom z zaopatrzeniem dla Powstania, w celu uzupełnienia paliwa, mimo, że zarówno nas, ich i USA łączył sojusz wojskowy.
Na przyczółku warszawskim było wtedy ponad 100 000 osób gotowych do walki, po umundurowaniu i uzbrojeniu, bez konieczności szkolenia. Do tego niezwykle zmotywowanych do walki przeciwko Niemcom. Ponadto, gdyby Warszawa została zajęta przez Sowietów w sierpniu 1944, to Niemcy musieliby wokół niej związać znaczące siły, wycofane z innych części zatrzymanego na Wiśle frontu.
Oczywiście pamiętam o samodzielnej akcji Berlinga, ale to było za późno i raczej miało charakter ratowania honoru I Armii w oczach Polaków.
Natomiast decyzja Sowietów i Stalina o niewykorzystaniu wojskowym Powstania kwalifikuje się jako zbrodnia wojenna.
Źródło ryciny: projektblonie.pl