POWSTANIE STYCZNIOWE
POWSTANIE STYCZNIOWE
ROMUALD TRAUGUTT ŻYWY SYMBOL NIEZŁOMNOŚCI NARODU
Urodził się 16 stycznia 1826 roku w Szostakowie. Miejscowość ta leżała wówczas w granicach Imperium Rosyjskiego, wchodząc w skład guberni grodzieńskiej. Dzisiaj znajduje się na Białorusi. Był synem Ludwika i Alojzy z Błockich. Jego rodzina od strony ojca, niemieckiego pochodzenia, przybyła do Polski w XVIII w. w czasach saskich. Największy wpływ na jego wychowanie wywarła jednak babka – Justyna Błocka, która od najmłodszych lat wpajała Romualdowi wartości patriotyczne. W 1836 roku rozpoczął naukę w gimnazjum w Świsłoczy, którą ukończył w 1842 r. z dobrymi wynikami (srebrny medal za naukę i świadectwo dojrzałości dające prawo do 14. stopnia służbowego). Następnie próbował dostać się na studia. Od najmłodszych lat pragnął dostać się do Instytutu Inżynierów Dróg Komunikacyjnych w Petersburgu. Jednakże instytut uległ reorganizacji i Traugutt nie został przyjęty. Nie bez znaczenia był również jego wiek.
KAMPANIA NA WĘGRZECH
W grudniu 1844 roku zdał egzamin na junkra do saperów, a w styczniu 1845 roku rozpoczął wojskowy staż w Żelechowie. Tam uczył się w szkole oficerskiej, pod kierownictwem pułkownika Franciszka Justa. Zakończeniem trzyletniego kursu był egzamin oficerski w Petersburgu, na który został wysłany wraz z sześcioma towarzyszami. Traugutt zdał na stopień celujący, a w lutym 1848 r. roku już jako chorąży, powrócił do Żelechowa. Na miejscu dowiedział się, iż jego batalion zostanie wykorzystany do stłumienia rewolucji na Węgrzech, która wybuchła w ramach Wiosny Ludów. Oddział Traugutta wszedł w skład armii dowodzonej przez Iwana Paskiewicza. Swój marsz przez Kraków, Nowy Targ, Karpaty na Węgry rozpoczął w maju 1848 roku. W czerwcu do Traugutta dociera wiadomość o śmierci ojca. Armia rosyjska, w skład której wchodził batalion saperów Traugutta, w czasie kampanii na Węgrzech walczyła m.in. z oddziałami wspieranymi przez Legiony Polskie. Sam Traugutt brał udział w bitwach pod Preszowem (8-12 czerwca), Koszycami (15 czerwca), Gyöngyös (29 czerwca), Vac (3-5 lipca), Temeszwarem (9 sierpnia) i Világos (13 sierpnia). Po zakończeniu działań zbrojnych, 6 października oddział Traugutta powrócił w granice Królestwa Polskiego. Na terytorium polskie wkroczył niedaleko wsi Krasków.
25 lipca 1852 roku Romuald Traugutt wziął w Warszawie ślub. Jego wybranką była Anna Emilia Pikel, której ojciec był jubilerem prowadzącym interes w stolicy Królestwa. Rok przed ślubem Pikiel musiała zmienić wyznanie (przedtem była luteranką), pragnąc wziąć ślub z rzymskim katolikiem. Młoda para zamieszkała w Żelechowie, gdzie spędziła następne dwa lata. W tym czasie Traugutt został doceniony za militarne sukcesy na Węgrzech – nowe mieszkanie, nagrodę pieniężną 245 rubli srebrnych, a także Order św. Anny II klasy. 28 lipca 1853 roku w Dęblinie narodziła im się córka.
WOJNA Z TURCJĄ
Tymczasem wybuchł nowy konflikt, tym razem z Turcją. 1 grudnia 1853 roku Traugutt został wysłany na południowy wschód. Jego oddział przemaszerował przez Mołdawię, Wołoszczyznę, a 11 kwietnia dotarł na Krym. Tam otrzymał zadanie ufortyfikowania twierdzy Silistra. Później brał udział w działaniach zbrojnych podczas oblężenia Sewastopola. Następnie Traugutt został przeniesiony do Kwatery Głównej w Sewastopolu, a potem w Bakczysaraju. Przebywał tam do 20 marca 1856. 26 czerwca 1857 roku został awansowany na sztabskapitana, następnie został adiutantem Sztabu Głównego Armii Drugiej.
25 lipca 1856 roku przybył do Odessy, gdzie dołączyła do niego najbliższa rodzina – żona, babka i córka. Zamieszkali razem w Charkowie, gdzie Traugutt został skarbnikiem i egzekutorem komisji ds. likwidacji spraw i rachunków głównego sztabu i intendentury byłej Drugiej Armii. 28 kwietnia 1857 roku to data narodzin drugiej córki oficera. Otrzymała ona imię Alojza, na cześć matki Romualda. W 1858 roku został skierowany do sztabu cesarskiego w dziale inżynierii. Wiązało się to z koniecznością zamieszkania w Petersburgu. Tam też podjął się prowadzenia wykładów w wyższej szkole wojskowej. 1 stycznia 1859 roku za wcześniejsze sukcesy i sumienną pracę otrzymał kolejne wyróżnienie – został odznaczony Orderem św. Anny III klasy. W tym samym roku jego żona powiła bliźnięta – chłopca i dziewczynkę. Radość zakłóciła śmierć babki, Justyny, która zmarła w listopadzie 1859. Kolejny rok to seria ciosów dla Traugutta – kolejno zmarli jego najbliżsi: najmłodsza córka (październik 1859 roku), żona Anna (1 stycznia 1860) oraz najmłodszy syn (maj 1860). Po tych wydarzeniach przeżył załamanie nerwowe, pragnąc dojść do siebie wyjechał do majątku w Białej, pozostającego w rękach siostry, Alojzy Juszkiewiczowej. Później przejął majątek pozostawiony mu przez zmarłego ojca chrzestnego w Ostrowiu i Zabawie.
W tym samym roku poznał Antoninę Kościuszkównę, blisko spokrewnioną z Tadeuszem Kościuszką – była wnuczką jego brata. Wkrótce poprosił ją o rękę i 13 czerwca 1860 roku wzięli ślub w Kłopcinie. W tym czasie Traugutt nosił się już z decyzją o konieczności zakończenia służby w wojsku carskim. Był w ogólnie złej kondycji fizycznej. Pojawiły się też pogłoski o zbliżającym się wybuchu powstania narodowo wyzwoleńczego. 14 czerwca 1862 roku Romuald Traugutt został zwolniony z armii rosyjskiej. Dosłużył się stopnia podpułkownika. Zachował prawo do noszenia munduru i otrzymywał roczną pensję w wysokości 230 rubli srebrnych. W tym samym czasie w Kobryniu zmarł dwuletni syn Traugutta, Roman.
DZIAŁALNOŚĆ POWSTAŃCZA
Do czasu proklamowania powstania na Litwie (marzec 1863 roku), Traugutt nie wyrażał chęci brania udziału w życiu politycznym. W poglądach zbliżony był jednak do stronnictwa białych, choć działania przez niego podejmowane odzwierciedlały raczej program czerwonych. Gdy powstanie wybuchło, sąsiedzi z Ostrowia namawiali go do objęcia komendy nad lokalnymi oddziałami. Traugutt nie był pośród nich szczególnie popularną osobą, ale większość znała jego dawne zasługi wojenne. Przez długi czas odmawiał przystąpienia do powstania styczniowego. Wszedł do walki w kwietniu 1863 roku. Objął dowództwo nad oddziałem kobryńskim, z którym m.in. urządził 17 maja udaną zasadzkę na oddział rosyjski pod Horkami. Stoczył jeszcze kilka potyczek. Ostatnia miała miejsce 13 lipca pod Kołodnem i zakończyła się porażką. W lipcu 1863 roku przebywał w majątku Elizy Orzeszkowej pod Kobryniem. Później Traugutt postanowił udać się do Warszawy.
DYKTATURA
W stolicy Królestwa stawił się przed Wydziałem Wojny Rządu Narodowego, do którego dyspozycji się oddał. 15 sierpnia otrzymał awans na generała. Następnie został wysłany do Paryża, gdzie miał szukać możliwości pozyskania pomocy dla powstańców ze strony Francji. Misja nie przyniosła jednak sukcesu. Po powrocie udało mu się uzyskać poparcie stronnictwa białych, którzy wysunęli jego kandydaturę na dyktatora powstania. Po upadku Rządu Narodowego czerwonych 17 października 1863 roku Romuald Traugutt został dowódcą powstania.
Jego przywództwo miało charakter tajny. Siedzibą dyktatora było mieszkanie przy ul. Smolnej 3, a sam Traugutt przybrał pseudonim Michał Czarnecki. Przyjął również wymyśloną tożsamość konspiracyjną, podając się za kupca pochodzącego z Galicji. Traugutt podjął się próby reorganizacji sił powstańczych i przekształcenia słabo uzbrojonych i luźno zorganizowanych oddziałów partyzanckich w regularną armię. 27 grudnia 1863 roku wydał dekret powołujący delegatów terenowych w celu uwłaszczenia chłopów. Jako jeden z głównych celów wskazywał także konieczność poprawy sytuacji finansowej oddziałów powstańczych. Jego zabiegi o udzielenie pożyczki w kraju i zagranicą skończyły się jednak niepowodzeniem. Prowadził także szeroko zakrojoną politykę zagraniczną. Najpierw próbował uzyskać pomoc militarną od krajów Europy Zachodniej. Kiedy okazało się, iż nadzieje na to były zupełnie bezpodstawne, nawiązał kontakty z innymi europejskimi rewolucjonistami. Korespondował m.in. z Giuseppe Garibaldim. Pomimo swej głębokiej religijności i słania listów do papieża Piusa IX z prośbą o apostolskie błogosławieństwo, sprzeciwiał się wysyłaniu do Rzymu funduszy, które miały przyspieszyć kanonizację błogosławionego Jozafata Kuncewicza.
DĄŻENIE DO BEATYFIKACJI
Podjęto kroki w kierunku beatyfikowania jego osoby, jako symbolu poświęcenia i męczeństwa dla Ojczyzny. Z pomysłem tym wystąpił ks. Józef Jarzębowski, biograf Traugutta. Pomysł popierał także kardynał Stefan Wyszyński. Obecnie tą kwestią zajmuje się ojciec Władysław Kluz, autor książki pt. Dyktator Romuald Traugutt wydanej w 1982 roku.
UPAMIĘTNIENIE
Imię Romualda Traugutta nosi wiele ulic w polskich miejscowościach, jest patronem szkół oraz drużyn harcerskich. W domniemanym miejscu egzekucji znajduje się pamiątkowy krzyż, a w X Pawilonie Cytadeli Warszawskiej znajduje się zrekonstruowana cela, w której był osadzony.
28 listopada 1981 roku odznaczony został Gwiazdą Wytrwałości.
Romuald Traugutt jest najbardziej chyba znanym przywódcą powstania styczniowego. Z początku dowodził on jednym z oddziałów powstańczych na terenie Polesia. Wykazał w tych walkach partyzanckich zdolności dowódcze i umiejętność sprawnej organizacji oddziałów. W październiku 1863 r. powstanie zaczęło jednak tracić impet. Powstańcy ponosili coraz więcej klęsk, a Rosjanie zaczęli bardzo mocno naciskać. Spodziewana pomoc z zewnątrz dla powstania nie nadchodziła. Wówczas członkowie Rządu Narodowego postanowili przekazać władzę dyktatorską na ręce Traugutta. Ten podczas obrad Rządu Narodowego, trzymając pieczęć powstańczą, która symbolizowała najwyższą, powstańczą władzę, oświadczył, iż jest gotów wziąć na siebie odpowiedzialność za dalsze losy powstania. Było to 17października 1863 roku.
Nowy przywódca natychmiast rozpoczął bardzo żywą działalność wojskową i organizacyjną. Traugutt zdawał sobie sprawę, że dla wzmocnienia siły powstania niezbędna jest z jednej strony reorganizacja istniejących już oddziałów powstańczych, a z drugiej strony wciągnięcie do działań powstańczych ludności chłopskiej. Wojsko powstańcze było już bardzo rozbite i wyczerpane ciągłymi potyczkami z armią rosyjską. Coraz mniej mogło liczyć na pomoc społeczeństwa, na które spadały dotkliwe rosyjskie represje. Dlatego już w końcu 1863 roku powołał regularne oddziały jednostki wojskowe, np. korpusy. Jednolitość organizacji sił partyzanckich miała usprawnić ich opór wobec zaborcy. Traugutt planował, że wiosną 1864 r. zostaną rozbudowane oddziały i że wtedy powstańcy przejdą do ofensywy. Ważne było również podporządkowanie centralnemu dowództwu powstania kwestii związanych z zaopatrzeniem. Drugim celem Traugutta było zachęcenie mas chłopskich do udziału w działaniach powstańczych. W tym celu dyktator wydał 22 grudnia 1863 roku dekret, w którym nakazał bezwzględne realizowanie dekretu o uwłaszczeniu chłopów, który na początku powstania wydał Tymczasowy Rząd Narodowy. Rosja, która zdawała sobie sprawę, iż uwłaszczenie chłopów przez władze powstańcze mogłoby ożywić powstanie, sama zdecydowała się na uwłaszczenie chłopów. Car wydał w marcu 1864 roku ukaz o uwłaszczeniu chłopów w Królestwie Polskim, oparty na takich samych niemal zasadach, jak dekret powstańczy. Był to poważny cios dla powstania.
ŚMIERĆ
Tymczasem Rosjanie wiosną 1864 roku przeprowadzili wiele aresztowań polskich działaczy konspiracyjnych. Zagrożony aresztowaniem Traugutt nie zrezygnował jednak z dalszego przywództwa w powstaniu, choć mógł wyjechać, by uniknąć aresztowania i represji. W kwietniu 1864 r. Rosjanie wpadli na trop dyktatora i aresztowali go. Traugutt został poddany bardzo długiemu śledztwu i skazany na karę śmierci. Zginął na stokach warszawskiej Cytadeli.
Traugutt został aresztowany przez rosyjską policję w nocy z 10 na 11 kwietnia 1864 roku o 2 nad ranem w swojej warszawskiej kwaterze (został wydany przez Artura Goldmana). Początkowo przetrzymywany był na Pawiaku, a później więziono go w X Pawilonie Cytadeli Warszawskiej. Próbowano wydobyć z niego informacje dotyczące dowództwa powstania, jednak Traugutt nie wydał nikogo. W czasie jednego z przesłuchań miał wypowiedzieć słynne zdanie:
„Idea narodowości jest tak potężną i czyni tak wielkie postępy w Europie, że ją nic nie pokona”.
19 lipca 1864 roku Audytoriat Polowy wydał wyrok. Traugutt został zdegradowany i skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano przez powieszenie w okolicy Cytadeli Warszawskiej 5 sierpnia 1864 roku w obecnym Parku Traugutta koło Fortu Legionów o 10 rano. Wraz z nim stracono Rafała Krajewskiego, Józefa Toczyskiego, Romana Żulińskiego i Jana Jeziorańskiego. Pierwszy krzyż i istniejący do dziś pamiątkowy głaz ustawiono tutaj już w 1916 roku. Cztery lata później – o czym informuje napis na drugim kamieniu – pochowano tu pięć znalezionych w pobliżu czaszek. Dzisiejszy wygląd miejsce to zawdzięcza warszawskim rzemieślnikom z Cechu Krawców i Rzemiosł Włókienniczych, którzy w 1971 roku sfinansowali budowę murków i schodów. Ostatnim gestem przed śmiercią było ucałowanie krzyża, podczas gdy zebrany trzydziestotysięczny tłum śpiewał pieśń Święty Boże.
LEGENDA TRAUGUTTA
Zaraz po śmierci dyktatora, zaczął kształtować się swoisty kult jego osoby. Wielu świadków jego egzekucji przyrównywało tę śmierć do męki Chrystusa. We wrześniu 1864 roku w piśmie polskim Ojczyzna wydawanym w Szwajcarii po raz pierwszy pojawiły się nekrologi poświęcone Trauguttowi, wskazujące iż prowadził on życie prawdziwie święte. Opisywany był jako osoba niezłomna i dokonująca nadludzkich wysiłków m.in. w pamiętnikach Juliana Łukaszewskiego (1870 roku), pismach Stanisława Koźmiana, Walerego Przyborowskiego, a nawet doceniającego jego religijność rosyjskiego historyka powstania Nikołaja Wasiljewicza Berga. Legendę Traugutta kontynuowała obszerna biografia pióra bliskiego dyktatorowi Mariana Karola Dubieckiego, wydana w 1894 roku w Galicji. Legenda Traugutta znajdowała wciąż nowych zwolenników również w XX wieku. Jednym z nich był m.in. Józef Piłsudski.
Za swego patrona Traugutta obierały sobie grupy o skrajnie różnych poglądach – jego imię nosiły m.in. oddziały Armii Krajowej.
Mimo ostatecznej klęski powstania Romuald Traugutt był moralnym zwycięzcą. Zdołał wydźwignąć powstanie z kryzysu i robił, co mógł by przedłużyć jego trwanie. Nie szczędził własnego zdrowia, a w konsekwencji i życia w walce o niepodległą Polskę. Swym poświęceniem dawał przykład innym. Dzięki jego talentowi organizacyjnemu i dowódczemu oraz konsekwencji w działaniu ożywił ruch powstańczy, starał się wcielić w życie rozsądne projekty i choć nie do końca mu się to udało pozostanie żywym symbolem niezłomności polskiego narodu.
Aleksander Szumański
Tekst ukazał się w „Warszawskiej Gazecie” 4 -10 stycznia 2012 r. str. 20 – 21
Źródła:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Romuald_Traugutt