Pokazując co czytałem chcę młodszym koleżankom i kolegom blogującym udowodnić, że INTERNET nie jest konkurencją dla BIBLIOTEKI tylko obustronnym dopełnieniem. 🙂
www.spartacus.schoolnet.co.uk/PRmacmillan.htm
"[…] Wielka była chwała wojenna, jaką okryła się Brytania, i wielkie były obowiązki i ryzyko, związane z problemem utrwalenia pokoju, ale umysły dziewiędziesięciu dziewięciu procent moich rówieśników, a takze mój własny, pochłonięte były wyłącznie szukaniem odpowiedzi na pytanie: Co robić dalej?Dla większości z nas, żołnierzy niezawodnych, wojna była starciem własnej woli i siły z wolą i siłą przeciwnika i wygranie tej walki powinno było, naszym zdaniem, automatycznie przynieść owoce zwycięstwa.
Zdziwiłoby nas bardzo, gdyby ktoś powiedział, że jeszcze dużo jest do zrobienia poza powieszenia kajzerai wypruciem Niemcom flaków.
W każdym razie ogromna większość miała dość służby wojskowej i chciała wracać do domu. Mówiła: niech najmlodsi, lub ci, co niedawno poszli do wojska, robią, co tam jeszcze trzeba, a resztę trzeba zwolnić, żeby mogła zacząć życie na nowo.
takie przynajmniej było moje zdanie. Nie chcialem zostać w wojsku na stałe, nawet gdyby stan zdrowia pozwalał ubiegać się o nominację na oficera zawodowego. Z drugiej strony wcale mi nie zalezało na tym, żeby zaraz zacząć procować w rodzinnym przedsiębiorstwie, chociaż prosił o to ojciec i jego wspólnicy. Wiedziałem doskonale, że resztę życia będą musiał spędzić przy biurku i wzdrygalem się przed zbyt pospiesznym rozpoczęciem tej kariery.
Zimą wpadłem na nowy pomysł. Czy nie mógłbym wykorzystać wojennego patentu oficerskiego, aby pokręcić się po świecie?
Chciałem w miarę możności wyjechać z Anglii, być z daleka od domu, być z daleka od domu, być zdanym tylko na samego siebie, zobaczyć inne części świata i nowe twarze, mieć jakieś nowe, przyjemne przeżycia.
Szczęśliwie się złożyło, że w tym właśnie czasie poszukiwani byli ludzie do pracy w urzędzie generalnego gubernatora Kanady, księcia Devonshire.
www.naukowy.pl/encyklopedia/Ksi%C4%85%C5%BC%C4%99_Devonshire
W czasie wojny zatrudniał on ludzi starszych lub takich, którzy odnieśli powżne rany; po wojnie chcieli oczywiście wrócić do swoich normalnych zajęć i w związku z tym młodzi adiutanci byli chętnie widziani. Dowiedziała się o tym moja matka, która była wieloletnią przyjaciółką lady Edward Cavendish, matki księcia. Powiedziała przy sposobności, ja bym się do tej pracy nadawał. Rozmawiała o tym również z księżną Devennshire, która przebywała w Anglii na urlopie.
Ja mimo wszystko wolałem jechać do Indii i raz jeszcze spróbowałem uzyskać zgodę lekarzy na ten wyjazd, ale ponownie spotkalem się z odmową.
Przeznaczona mi więc była Kanada, nie Indie. W Kanadzie zdobyłem zdrowie i żonę. Romantyczne przeżycia często zawdzięczamy przypadkowi.
allegro.pl/harold-macmillan-pamietniki-1914-1945-i1661568438.html
-"Niesforne Dziecię Gutenberga".