Bez kategorii
Like

Potyczka grzechu z ocaleniem

14/05/2011
551 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Życzę każdemu, aby dzięki mocy i cierpliwości Maryi oraz swojej własnej wytrwałości wywalczył swoje ocalenie. Życzę Polakom, aby dzięki swojej wytrwałości pokonali trzymającego ich w paszczy węża i ocalili własny naród.

0


13 maja to rocznica zamachu na Jana Pawła II, którego od śmierci ocaliła Matka Boża. Skłoniło mnie to do napisania tej notki. Wszyscy jesteśmy grzesznikami, a część z nas także szuka ocalenia. Czy można je wyprosić u Maryi? Myślę, że nie doceniałem i chyba nadal nie doceniam Jej mocy. W tym tygodniu po modlitwie do Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej dane mi było ujrzeć na własne oczy symboliczne zmagania grzechu z ocaleniem.

Matka Boża Cierpliwie Słuchająca

We wtorek, piękny słoneczny dzień, miałem okazję być razem z córką w Rokitnie. W Sanktuarium, w którym swoje prawe ucho kieruje do wiernych Matka Boża Cierpliwie Słuchająca, panuje niezwykła atmosfera, bardzo ułatwiająca kierowanie do Jej ucha swoich wyznań i pragnień. W sąsiadujących z Bazyliką ogrodach, do których udaliśmy się po Mszy św., znajduje się nieduży staw. W nim właśnie rozegrała się następująca scena.

wąż i ryba 1

Wąż złapał rybę za głowę i wijąc się w płytkiej wodzie próbował ją chyba wynieść na brzeg. Po dłuższych zmaganiach zmienił strategię i wyciągnął rybę na środek stawu. Ryba nie poddawała się. Wąż ponownie wężowatymi ruchami zaczął podpływać z rybą do sąsiedniego brzegu. Dłuższy czas trwały zmagania głodnego węża z rybą.

wąż i ryba 2wąż i ryba 2

Zanim wężowi udało się ponownie dotrzeć do brzegu ryba nieoczekiwanie uwolniła się z paszczy węża i już wolna wypłynęła na głęboką wodę. Wąż wdrapał się na brzeg i schował w zaroślach, jakby się zawstydził swoją klęską. Cierpliwość i wytrwałość ryby dała jej życie i ukazała słabość węża.

wąż i ryba 4

Życzę każdemu, aby dzięki mocy i cierpliwości Maryi oraz swojej własnej wytrwałości wywalczył swoje ocalenie. Życzę Polakom, aby dzięki wstawiennictwu Maryi i swojej wytrwałości pokonali trzymającego ich w paszczy węża, zawstydzili go i ocalili własny naród.

Jeśli nam się to uda, będziemy mogli z bliska podziwiać oblicze Króla, którego miałem okazję widzieć tego samego dnia nieco później na świebodzińskim wzgórzu. Witał nas na tle błękitnego nieba otwartymi ramionami.

Król Jezus Chrystus

To był piękny dzień 🙂

0

Poruszyciel

Rozum i Wiara. Prawda i Milosc. Bóg, Honor, Ojczyzna! Wolnosc i Godnosc. Sprawiedliwosc.

9 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758