Postbolszewicka część warszawskiego SDP szykuje zadymę wymierzoną w przewodniczącego SDP Krzysztofa Skowrońskiego

Apelujemy do dziennikarzy i ludzi dobrej woli o pojawienie się jutro w Domu Dziennikarza i stanięcie w obronie red. Krzysztofa Skowrońskiego.

Postbolszewicka część warszawskiego SDP szykuje zadymę wymierzoną w prezesa SDP Krzysztofa Skowrońskiego

Krzysztof Skowroński: dlaczego poprowadziłem konferencję PiS?

Zgodziłem się na poprowadzenie konferencji prasowej Prawa i Sprawiedliwości dlatego, że odbywała się ona w budynku Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

Zgodziłem się dlatego, że SDP-owi zależy na tym, by ważne debaty, ważne deklaracje i ważne zdarzenia miały miejsce przy ulicy Foksal 3. Jeśli w Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich odbywać się będą ważne i istotne konferencje, to niezależnie od barwy partyjnej gości, mogę w nich pełnić rolę gospodarza.

Zgoda na prowadzenie konferencji nie wiązała się z żadną partyjną transakcją. Prowadzenie dzisiejszej konferencji prasowej nie jest aktem bezpośredniego zaangażowania w działalność polityczną i partyjną. Nie ma w tym konfliktu interesu. SDP ma być ważnym miejscem debaty publicznej.

Cieszę się, że moja obecność wywołała medialną burzę. Z przyjemnością spotkam się z każdym, by dyskutować o tym, czym jest niezależne dziennikarstwo. Taką przestrzeń niezależnego dziennikarstwa codziennie tworzymy w Radiu Wnet.

Krzysztof Skowroński,

Prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

Za portalem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

---

 UWAGA! Część warszawskiego SDP szykuje zadymę wymierzoną w Krzysztofa Skowrońskiego

Nie wiemy, czy będzie to tylko konferencja prasowa, w czasie której ponownie zaatakowany zostanie prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Krzysztof Skowroński, czy też nastąpi próba przegłosowania jakiejś uchwały zagrażającej pozycji red. Skowrońskiego we władzach SDP.

Na pewno szykuje się kolejna odsłona zadymy po tym, jak szef Radia Wnet w poniedziałek zgodził się pełnić funkcję gospodarza w czasie prezentacji prof. Piotra Glińskiego na premiera pozaparlamentarnego rządu. Dodajmy, że wydarzenie miało miejsce w sali Domu Dziennikarza, należącej do SDP.

W specjalnym oświadczeniu red. Skowroński pisał:

Jeśli w Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich odbywać się będą ważne i istotne konferencje, to niezależnie od barwy partyjnej gości, mogę w nich pełnić rolę gospodarza. (…) Nie ma w tym konfliktu interesu. SDP ma być ważnym miejscem debaty publicznej.

Dziś część redakcji otrzymała e-mail następującej treści:

MY SIĘ NA TO NIE ZGADZAMY!

Członkowie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich oburzeni zaangażowaniem się prezesa SDP Krzysztofa Skowrońskiego w działalność partyjną zaprasza Koleżanki i Kolegów dziennikarzy na KONFERENCJĘ PRASOWĄ w środę, 3 października, o godz. 11:00 w sali „B” Domu Dziennikarza przy ul. Foksal 3/5, I piętro.

Poinformujemy o akcji protestu wobec łamania zasad etyki dziennikarskiej przez prezesa SDP.

Podpisano:

Za organizatorów – Jolanta Cywińska, Bartosz Ławski

Wobec powyższego, i mając w pamięci histerię, z jaką część środowiska dziennikarzy zareagowała na wybór red. Skowrońskiego na prezesa SDP, po jutrzejszej konferencji można spodziewać się wszystkiego.

Dlatego apelujemy do dziennikarzy i ludzi dobrej woli o pojawienie się jutro w Domu Dziennikarza i stanięcie w obronie Krzysztofa Skowrońskiego.

mtp

zespół wPolityce.pl

 

 

 

 

---

Do akcji przeciwko red. Krzysztofowi Skowrońskiemu włączyła się także była prezes SDP Krystyna Mokrosińska, która z wdziękiem zawodowego politruka przez wiele lat służyła antypolskiej propagandzie postbolszewickich mass mediów w PRL-bis… I tolerowała wręcz bolszewickie zakłamanie części zbolszewizownego środowiska politruków w mass mediach. Załganie i zakłamanie oraz wielokrotne przypadki występowania członków SDP z atakami nienawiści na polskość i polski patriotyzm, wrogą dla nich partię, czy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego — jakoś p. Mokrosińskiej nie przeszkadzały…

---

 

No to mamy problem! – komentarz Krystyny Mokrosińskiej

 

Prowadzenie konferencji partyjnej nie jest zadaniem dla dziennikarza, określa to jednoznacznie art. 21 Kodeksu Etyki SDP. A jeśli robi to członek władz SDP?