POST – dlaczego tak ważny

Post znaczy Czczy – czyli czcić.

Post znaczy Czczy – czyli kiedy pościmy wtedy czcimy.

Na podstawie badań duchowo-językowych stwierdzam jednoznacznie że słowo 'czczy’ ma związek ze słowem 'leczy’. Czczy czyli to co leczy, czyni lekkim, a więc wolnym. Bo prawo Boga jest Prawem Zdrowia, Prawem Pełni.

Jeśli chorujemy to znaczy że odeszliśmy za daleko, przekroczyliśmy jakieś ramy których nam przekraczać nie wolno. 

Czytamy u proroka Ozeasza wyraźnie:

"Tak miłuje Pan synów Izraela, 

choć się do bogów obcych zwracają 

i lubią placki z rodzynkami. "

A więc Izraelici zgrzeszyli bo się do obcych bogów zwracają i lubią placki z rodzynkami. Czyli dogadzają sobie. 

Jeśli prorok narzekał w tamtych czasach na to że izraelici jedzą placki z rodzynkami to co by powiedział dzisiaj na te wszystkie luksusy które zjadamy tonami a potem ponosimy konsekwencję?

Bo: 

"Nie przyszedłem wezwać do nawrócenia sprawiedliwych, lecz grzeszników.” (Łk 5,31b-32)

Kto jest grzesznikiem?

 Mateusza 10,28:

 "I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej tego, który może i duszę i ciało zniszczyć w piekle."

Rozumiecie?

Ciało i duszę,.. nie jakąś tam duszę, ale CIAŁO I DUSZĘ. Zniszczenie ciała, choroba to nie jest żadne błogosławieństwo czy rzecz którą należy przyjmować jako krzyż, ale to jest PIEKŁO. 

ZNISZCZENIE CIAŁA to ZNISZCZENIE DUSZY. Choroba to szatan. 

Psują ci się zęby? To nie jest znak że pora udać się do dentysty. To znak że musisz się nawrócić do Boga. 

Jezus przyszedł po to abyśmy nie doświadczali piekła ale mieli życie wieczne i obfite

Bo:

„Nie przyszedłem do tych, którzy się dobrze mają, ale do tych, którzy potrzebują lekarza”

Co więc należy robić kiedy nasza dusza i ciało chorują?

To samo co robili ludzie zawsze. To znaczy ci którzy wierzyli w Boga.

Bóg mówi do Hioba:



"Przepasz jako mąż swoje biodra, będę cię pytał, a ty mnie pouczysz."



Kto wie co to znaczy? Kto wie że przepasać się i być pytanym przez Boga to  znaczy właśnie POST? 

Ewangelii św. Jana:„Wyzdrowiałeś, ale uważaj, żeby ci się coś gorszego nie przytrafiło”

Ale zważcie na inne wskazówki Jezusa:

"Nie wlewa się młodego wina do starych bukłaków.W przeciwnym razie bukłaki pękają, wino wycieka, a bukłaki się psują. Raczej młode wino wlewa się do nowych bukłaków, a tak jedno i drugie się zachowuje."



Mt 9, 17

Jeszcze raz w pełniejszej formie:

"Przyszli więc do Niego i pytali: «Dlaczego uczniowie Jana i uczniowie faryzeuszów poszczą, a Twoi uczniowie nie poszczą?» Jezus im odpowiedział:«Czy goście weselni mogą pościć, dopóki pan młody jest z nimi? Nie mogą pościć, jak długo pana młodego mają u siebie. Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy, w ów dzień, będą pościć."

To znaczy że kiedy wszystko jest w porządku i jesteśmy zdrowi i szczęśliwi nie potrzebujemy pościć. Ale kiedy nasza radość, zdrowie zaczną kuleć, odejdą wtedy trzeba pościć. To jest podstawowa sprawa.

"Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania. W przeciwnym razie nowa łata obrywa jeszcze [część] ze starego ubrania i robi się gorsze przedarcie. Nikt też młodego wina nie wlewa do starych bukłaków. W przeciwnym razie wino rozerwie bukłaki; i wino przepadnie, i bukłaki. Lecz młode wino [należy wlewać] do nowych bukłaków»."

Ważniejszym aspektem postu jest to że chcąc uzyskać łaskę, przebaczenie, chcąc poznać Boga, otrzymać łaskę musimy najpierw zregenerować swoje ciała, a to dokonuje się przez Post właśnie. Jeśli nie będziemy pościć to nasze ciała jak te stare bukłaki mogą ulec rozerwaniu i zniszceniu.

Wielu mądrali takich ma pełne usta frazesów chociaż samemu nie wiedzą więcej niż wiedzą, ale nie chcą aby przypadkiem inni sięgnęli po łaskę Boga. 



Widać to dobrze w przypadku księży i innych pastorów. Sami nie potrafią o siebie zadbać ale uczą innych, a kiedy się z nimi porozmawia to jest mogiła. Zresztą oni wyglądają jak mogiły.



Mówmy Prawdę, jak ktoś ma coś do wyjaśnienia, poprawienia to niech się odzywa, a jeśli nie masz nic do powiedzenia albo kierujesz się własnym widzimisizmem to lepiej siedź cicho.

Prosicie więc o coś, chcecie się rozwijać duchowo? Pamiętajcie o POŚCIE. Prawdziwym poście. Starożytni pościli. Żydzi pościli dwa razy w tygodniu. 

Uważajcie więc na słowa Jezusa. Kiedy będziecie błagać o coś Boga nie zapominajcie aby najpierw wasze bukłaki były odmłodzone. 

 Bardzo dobry komentarz. 

Co możemy o nim powiedzieć? Ano tyle że kiedy pościmy to nie pośćmy obłudnie i złośliwie, kiedy pościmy nie tłuczmy innych bo takiego postu Bóg nie przyjmie. 



Mamy również wiele innych wskazówk dotyczących postu:



“A kiedy pościcie, nie udawajcie smutnych jak obłudnicy. Oni szpecą twarze, aby pokazać ludziom, że poszczą. (…) A ty gdy pościsz, wonnym olejkiem pokrop głowę i umyj twarz, aby było widać, że nie dla ludzi pościsz, ale dla twego Ojca, który jest ukryty.”(Mt 6,16–17)



A ty? KIEDY pościsz i JAK pościsz?

CZY JESZCZE NIE ROZUMIECIE o co chodzi JEZUSOWI?