Wystarczy, by dłużnik skorzystał z najmu lub dzierżawy nieruchomości. Taka forma zaspokajania potrzeb mieszkaniowych jest powszechnie dostępna i stosowana, i nie ma przeszkód, żeby korzystali z niej również dłużnicy… .
1.
Ten „njus” miał wstrząsnąć Polską:
Publikacja: 11 kwietnia 2012, 21:33 Aktualizacja: 12 kwietnia 2012, 10:31
Wszystkie kluby parlamentarne opowiedziały się w środę za dalszą pracą nad zgłoszonym przez Ruch Palikota projektem dotyczącym tzw. prawa ostatniej koszuli, czyli nowelą wyłączającą z egzekucji komorniczej nieruchomości będące „minimalną normą mieszkaniową”.
W projekcie chodzi o zmiany w Kodeksie postępowania cywilnego oraz w ustawie o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.
Założeniem projektu jest wyłączenie spod egzekucji komorniczej w postępowaniu cywilnym i administracyjnym tej części nieruchomości, która służy zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych dłużnika i osób z nim zamieszkujących. Ograniczenie ma wynosić do 10 m kw. Powierzchni mieszkalnej na każdą osobę w gospodarstwie domowym albo do 20 m kw. Powierzchni mieszkalnej na osobę w przypadku jednoosobowego gospodarstwa domowego.
(…)
Anna Grodzka (Ruch Palikota) przekonywała podczas środowej debaty w Sejmie, że w warunkach polskich pozbawienie człowieka mieszkania zawsze lub prawie zawsze kończy się bezdomnością. „Prawo własności nie może być licencją na zabijanie. (…) Bezdomność to jest wykluczenie ze społeczeństwa. Trudno się potem od tego odbić” – wtórowała jej klubowa koleżanka Zofia Popiołek.
2.
Marek Ast (PiS) oświadczył, że wielokrotnie spotykał się z przypadkami osób skarżących się na postępowania egzekucyjne. Podkreślił też, że zadaniem ustawodawcy jest znalezienie „złotego środka” między zabezpieczeniem dłużnika i wierzycieli.
Wicepremier i szef PSL Waldemar Pawlak przemawiający w imieniu klubu ludowców ocenił, że postulaty zawarte w projekcie ustawy „są warte zauważenia i rozważnego potraktowania”. Według Pawlaka warto projekt rozszerzyć o inne rozwiązania, a także „odejść od fikcji” i powiedzieć jasno, że normą dla cywilizowanego człowieka jest 30 m kw.
Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska (SLD) mówiła, że ma potężną obawę, czy zmiany przewidziane w projekcie Ruchu Palikota nie zostaną uznane za przejaw populizmu. W jej ocenie nie można jednak przechodzić obojętnie obok „realnych problemów dotykających ludzi”, a praca nad projektem może być dobrą okazją do określenia rzeczy koniecznych dla podstawowej egzystencji dłużnika.
Z kolei zdaniem Andrzeja Dery (Solidarna Polska) główna idea projektu „zasługuje na uznanie”, a w polskim parlamencie trzeba przeprowadzić poważną debatę nad problemami, jakich dotyka propozycja.
Projekt noweli Kodeksu postępowania cywilnego został przygotowany wspólnie przez Ruch Palikota i Kancelarię Sprawiedliwości Społecznej Piotra Ikonowicza. Ikonowicz zapowiedział kolejne wspólne projekty Kancelarii i Ruchu, m.in. ustawę o upadłości konsumenckiej.
3.
No to popatrzmy, jak się rzeczy mają…
Projekt nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego oraz ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji wpłynął do Sejmu dnia 20 stycznia 2012 roku – druk nr 238.
14 marca projekt został skierowany do pierwszego czytania w Sejmie, co nastąpiło 11 kwietnia 2012 roku.
W efekcie projekt został skierowany do Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach.
Już 24 kwietnia 2012 roku komisja podjęła temat.
Komisja Nadzwyczajna do spraw zmian w kodyfikacjach, obradująca pod przewodnictwem posła Krzysztofa Kwiatkowskiego (PO), przewodniczącego Komisji:
– rozpatrzyła wniosek w sprawie wyboru składów osobowych podkomisji stałych: do spraw nowelizacji prawa cywilnego; do spraw nowelizacji prawa karnego; do spraw nowelizacji Kodeksu pracy oraz Kodeksu postępowania administracyjnego;
– skierowała do podkomisji stałych następujące projekty:
do podkomisji stałej do nowelizacji prawa cywilnego:
– poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (druk nr 238).
I to na razie tyle.
4.
Nieco światła na przyszłe losy projektu moim zdaniem rzuca opinia Krajowej Rady Sądownictwa:
Zdaniem Krajowej Rady Sądowniczej, wprowadzenie proponowanych ograniczeń wpłynie negatywnie na skuteczność postępowania egzekucyjnego oraz może być krzywdzące dla wierzycieli. Krajowa Rada Sądownictwa nie neguje potrzeby zagwarantowania dłużnikowi niezbędnych warunków egzystencji, z tym, że istniejące obecnie rozwiązania prawne SA wystarczające i spełniają założony cel. (…)
Wprowadzenie zbyt dużej ilości ograniczeń czy też wyłączeń spod egzekucji może prowadzić do bezskuteczności takiego postępowania, osłabiając zaufanie obywateli do organów państwa i władzy sądowniczej.(…)
Z uwagi na powyższe ustawa nie powinna być uchwalona.
Podpisano: SSN Antoni Górski
http://orka.sejm.gov.pl/Druki7ka.nsf/0/7C8A7F423042C353C12579CF003B9F5E/%24File/238-001.pdf
5.
Od momentu powszechnego aplauzu PT posłów RP(11 kwiecień 2012 roku) minęły ponad dwa miesiące.
Zaraz będą wakacje i nadzieja na jakiekolwiek prace nad projektem będzie musiała poczekać do końca września.
Czy to oznacza, że projekt trafił do sejmowej zamrażarki?
6.
Na zakończenie jeszcze jeden fragment opinii KRS:
Jak wynika z uzasadnienia do projektu ustawy, wprowadzone zmiany mają zagwarantować dłużnikowi możliwość zaspokajania potrzeb mieszkaniowych. Osiągnięcie tego celu nie wymaga jednak ograniczenia egzekucji i wystarczy, by dłużnik skorzystał z najmu lub dzierżawy nieruchomości. W obecnych realiach gospodarczych taka forma zaspokajania potrzeb mieszkaniowych jest powszechnie dostępna i stosowana, i nie ma przeszkód, żeby korzystali z niej również dłużnicy, których mieszkania zostaną sprzedane lub przejęte w trybie egzekucyjnym.
7.
I jak tutaj nie wierzyć w reinkarnację?
Ani chybi w poprzednim wcieleniu pan Antoni (Marian?)Górski na wieść, że ludzie nie mają chleba, radził, by jedli ciastka.
19.06 2012