Posel Libicki opuscil spodnie …
22/07/2011
314 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
Posel J.F. Libicki opuscil spodnie, zgial sie w postawie sluzebnej à la Mazowiecki i rozluznil posladki. “Voilà, panowie z PO” – wyszeptal
Mam nadzieję, że z czasem stanę się członkiem partii PO. Będę do tego dążył.
POjest dzisiaj niczym AWS. To największa i najszersza poglądowo partia mogąca niczym AWS zaprowadzić zmiany w Polsce. PO ma podstawową i ważną cechę, której brakowało Akcji – silne niekwestionowane przywództwo Donalda Tuska. Dzięki Tuskowi PO jest silna, spoista i różnorodna. Dzisiaj najważniejszymi wyzwaniami dla Polski jest modernizacja Polski oraz niedopuszczenie Kaczyńskiego do władzy – stwierdził w pierwszej części rozmowy z Onet.pl Jan Filip Libicki.
Wzruszylem sie tym szczerym wyznaniem:
Mam nadzieję, że z czasem stanę się członkiem partii PO. Będę do tego dążył.
Wprawdzie rekomendacji partyjnej panu Libickiemu udzielic nie moge, ale za to z okazji 22-lipca czyli Dnia Kolaboracji z Sowieckim Bandytyzmem, dedykuje ponizsze slowa slawnej kolaborantki-noblistki:
TEN DZIEN
Oto Partia – ludzkosci wzrok.
Oto Partia – sila ludow i sumienie.
Nic nie pojdzie z jego zycia w zapomnienie.
Jego partia rozgarnia mrok.
WSTEPUJACEMU DO PARTII
Partia. Nalezec do niej,
z nia dzialac, z nia marzyc,
z nia w planach nieuleklych,
z nia w trosce bezsennej –
Wierz mi to najpiekniejsze,
co sie moze zdarzyc
w czasie naszej mlodosci
– gwiazdy dwuramiennej.
("Pytania zadawane sobie")
Wislawa Szymborska
Ceterum censeo: