Biedroń zorganizuje w swoich biurach poselskich porady seksuologa.
No cóż… – najczęściej posłowie organizują porady prawne, pomagają obywatelom załatwić jakieś urzędowe sprawy itd. Ja bym jednak palikotowego posła nie potępiał za wydawanie publicznych pieniędzy na takie rzeczy. Prawdopodobnie Biedroń dobrze zna swoje bezpośrednie zaplecze polityczne, swój twardy elektorat i zdaje sobie sprawę, że bardziej niż prawnika, ci ludzie potrzebują lekarza. Nie zdziwię się, jeśli wkrótce do zespołu dołączą psychiatra lub urolog.