Ponura wiadomość – bloger Gawroński uwięziony do połowy września z Art. 212 kk

Gawroński odsiaduje 5 miesięcy więzienia z art. 212 kk. Prokuratura postawiła mu też przedwczoraj zarzuty za rzekome wyłudzenie dopłat rolniczych w sprawie, która już raz była umorzona.

Od kilku dni napływają do mnie coraz bardziej niepokojące wiadomości w sprawie dziennikarza obywatelskiego i blogera Rafała Gawrońskiego. Okazało się, że ma być uwięziony do połowy września 2012 r.

Władze więzienne informowały początkowo tylko o 40 dniach pozbawienia wolności. Pisałam o tym tutaj. Szybko jednak wyszło na jaw, że jest o wiele gorzej.

Ewa Latoszek, na podstawie rozmowy telefonicznej z Gawrońskim, podała kilka dni temu na jego blogu:

„Rafał Gawroński jest pierwszym obywatelem Unii Europejskiej skazanym przez polskie sądownictwo na karę więzienia w związku ze złożoną petycją nr 1248/2007 do parlamentu europejskiego.

Pozew przeciwko niemu z art.212 k.k za treści zawarte w petycji złożył z ramienia Platformy Obywatelskiej – Grzegorz Nowaczyk obecny prezydent Elbląga. Sąd Rejonowy w Elblągu, a następnie Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał p. Gawrońskiego ze sławetnego art. 212 k.k.

Kara pozbawienia wolności na pięciu miesięcy oraz dwie dodatkowe kary w wymiarze 46 dni i 30 dni w zamian za koszty sądowe takie jest orzeczenie łotrów ubranych w sędziowskie togi.

Zakończenie wyroku , który zaczął odsiadywać w dniu 26 stycznia br. nastąpi zatem 13 września tego roku”.

Próbowałam odnaleźć dodatkowe informacje na ten temat.

Historia skazania z art. 212 kk

Informacje o okolicznościach skazania Rafała Gawrońskiego z Art. 212 kk można przeczytać tutaj.

Zalinkowany tekst, to apelacja od wyroku Sądu Rejonowego w Elblągu z dnia 30.06.2009r sygn. akt X K 1679/08.

Z treści apelacji wynika, że Rafał Gawroński został skazany w I instancji (wyrok pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania) za rzekome pomawianie poprzez formułowanie pism do organów państwowych, w tym również do organów ochrony prawnej we własnej sprawie i za obraźliwy charakter pism, które zdaniem oskarżyciela nie były zawiadomieniami o przestępstwach i nie miały na celu wyjaśnienia spraw, a miały mieć na celu wyłącznie pomówienie.

Apelujący Gawroński zarzucał Sądowi  naruszenie procedury poprzez uznanie za udowodnione faktów co do istnienia których nie przeprowadzano dowodów, w szczególności miało to dotyczyć  powiązania, bez przeprowadzenia dowodu, osoby oskarżonego Gawrońskiego z prowadzeniem strony internetowej i z umieszczaniem na tej stronie materiałów będących podstawą oskarżenia. Wskazywał też na naruszenie praw obywatelskich poprzez karanie więzieniem za krytykę urzędników w pismach kierowanych do organów ścigania i do władz administracyjnych.

Na stronie internetowej Rafała Gawrońskiego nie znalazłam informacji w jaki sposób rozstrzygnął Sąd Okręgowy w Elblągu w  sprawie sygn. akt X K 1679/08.

Z uzyskanych jednak wczoraj informacji od pani Ewy Latoszek wynika, iż obecne uwięzienie Rafała Gawrońskiego ma związek z wyrokiem Sądu Rejonowego w Elblągu o sygn. X K 562/08, w którym zasądzono 5 miesięcy więzienia za treści, które miały pomawiać polskie władze, zawarte w Petycji Nr 1248/2007 do Parlamentu Europejskiego.

Być może były zatem 2 wyroki z art. 212 kk. Spróbuję ustalić to w najbliższych dniach oraz wyjaśnić przyczyny tego nieprawdopodobnego skandalu, polegającego na ukaraniu karą bezwzględnego więzienia osoby skarżącej się na funkcjonowanie organów władzy publicznej przed Europarlamentem.

Analiza petycji Nr 1248/2007 do Parlamentu Europejskiego – moim zdaniem – nie wskazuje na to, iżby zawierała ona treści pomawiające, i to na dodatek takie, które uzasadniałyby bezwzględną karę więzienia w wymiarze 5 miesięcy.

Każdy może ocenić to osobiście zapoznając się z treścią petycji tutaj.

Dwie dodatkowe kary 46 dni i 30 dni więzienia

Ewa Latoszek podaje też, że Rafał Gawroński ma odsiedzieć 2 dodatkowe kary 46 i 30 dni za nieuiszczone koszty sądowe.

Jest to prawdopodobnie częściowo błędna informacja, gdyż za nieuiszczone koszty sądowe, zgodnie z polskimi przepisami, nie można pójść do więzienia.

Polskie prawo przewiduje natomiast zastępczą karę pozbawienia wolności za nieuiszczoną grzywnę, zasądzoną w wyroku sądowym.

Być może z takim przypadkiem mamy tutaj do czynienia, tym bardziej, że polskie sądy zaczynają – po ostatniej nowelizacji kodeksu karnego wykonawczego – wydawać bardzo wiele postanowień o zamianie grzywien na kary pozbawienia wolności. Ma to związek ze zwiększeniem od stycznia br represyjności prawa karnego wykonawczego. Za plecami społeczeństwa, po cichu, wprowadzono przepisy, które czynią priorytet kar nieizolacyjnych nad izolacyjnymi prawie że fikcją.

Sprawę tych dwóch dodatkowych kar dla Rafała Gawrońskiego będę wyjaśniać. Jest to tym bardziej konieczne, że w wielu publikacjach Rafał Gawroński podnosił, że jest ustawicznie fałszywie oskarżany przez władze. Np. w ubiegłym roku spędził też ponad 40 dni w więzieniu za grzywnę zasądzoną w wyroku – gdzie jak podawał – został skazany za rzekome niewpuszczenie weterynarza na teren swojego gospodarstwa.

Czy prokuratura w Elblągu chce doprowadzić do kolejnego skazania Gawrońskiego?

Wczoraj Rafał Gawroński dzwonił do mnie i informował o kolejnej bezpodstawnej sprawie, którą chce mu zrobić prokuratura.

Mianowicie postawiono mu zarzuty wyłudzenia dopłat rolniczych. Gawroński mówił mi, że takie zarzuty stawiano mu już wcześniej i że organa ścigania – wobec ich bezzasadności – musiały postępowanie umorzyć. Dlaczego wracają do tej kwestii dzisiaj? Z tego co jest mi wiadomo, Rafał Gawroński już od kilku lat nie dostaje żadnych dopłat. Jego petycja do Europarlamentu dotyczyła właśnie nieuzasadnionego pozbawiania polskich rolników należnych im dopłat rolniczych. Więc o co chodzi w tym przypadku? O kolejny niesłuszny wyrok? O to, aby polskie władze mogły odpowiedzieć europarlamentarzystom, że jego petycja była niesłuszna, gdyż niezawisły polski Sąd skazał go przecież za wyłudzenia?

Tę materię też koniecznie trzeba rozpoznać.

Wydaje się jednak, że Rafał Gawroński ma rację podając, że jest pierwszym więźniem politycznym w Polsce, który jest karany więzieniem za zgłaszanie zastrzeżeń wobec polskich władz do Parlamentu Europejskiego.

Nie pomaga mu też na pewno to, że był dociekliwym i odważnym dziennikarzem, zajmującym się bieżącymi sprawami politycznymi (Smoleńsk, Afganistan, sprawa Krzyża na Krakowskim Przedmieściu i inne).

Nie pozwólmy władzom bezpodstawnie więzić blogera Rafała Gawrońskiego!

Rafał Gawroński pod Pałacem Prezydenckim

Dodatkowa literatura:

Poprzedni tekst o Rafale Gawrońskim

Blog Gawrońskiego na Nowym Ekranie

Prywatny blog Rafała Gawrońskiego

Gawroński mówi z więzienia na Rakowieckiej. Obecnie przebywa w areszcie w Elblągu.