Liga Obrony Suwerenności protestowała w Elblągu przeciwko nazwaniu jednego z rond „Kaliningrad”. – To propagowanie komunizmu, co jest zabronione przez polskie prawo – mówią przedstawiciele Ligi.
Sprawę opisuje "Gazeta Wyborcza".
Rondo znajduje się w Elblągu przy zbiegu ulic Grunwaldzkiej i Rawskiej, blisko elbląskiego węzła komunikacyjnego, który łączy krajową "siódemkę" z tzw. berlinką, czyli trasą biegnącą z Berlina do Kaliningradu. Rondo odsłonięto już jakiś czas temu, ale teraz działacze Ligi Obrony Suwerenności, partii, która ma swoją siedzibę w Gdańsku, zorganizowali tam pikietę. Rosyjskie miasto Kaliningrad zostało tak nazwane na cześć Michaiła Kalinina, bliskiego współpracownika Lenina i Stalina.
– Kalinin był zbrodniarzem, jego podpis widnieje pod rozkazem rozstrzelania polskich oficerów w Katyniu – mówi nam Wojciech Podjacki, przewodniczący LOS. – Uważamy, że honorowanie tego miasta w Polsce to również honorowanie jego patrona, a co za tym idzie – jest to propagowanie komunizmu, co jest zabronione przez polskie prawo.
Więcej: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,12292811,Spor_o_nazwe_ronda__Kaliningrad_zle_sie_kojarzy__wiec.html