Trwają prace nad zmianą sposobu liczenia długu publicznego na koniec roku, dzięki czemu uodpornimy się na ataki spekulantów – pisze wyborcza.biz
Obecnie, gdy poziom długu publicznego przeliczany z walut obcych przekroczy 55 proc. wartości PKB, rząd musi obowiązkowo ciąć wydatki, zamrozić wynagrodzenia, a waloryzacja rent i emerytur nie może przekroczyć poziomu inflacji.
Nowelizacja ustawy zakłada, że procedury te nie byłyby uruchamiane, gdyby powodem przekroczenia przez dług progu ostrożnościowego był kurs złotego. Dlatego projekt noweli przewiduje m.in., że państwowy dług publiczny będzie przeliczany na złote nie tylko według kursu z ostatniego dnia danego roku (wtedy złoty może być przedmiotem ataku spekulantów), ale także z zastosowaniem średniej arytmetycznej ze średnich kursów walut obcych, ogłaszanych przez NBP z dni roboczych (od poniedziałku do piątku) z roku budżetowego.
Więcej:
http://wyborcza.biz/Waluty/1,111132,13030585,Polska_zmieni_sposob_liczenia_dlugu_publicznego.html
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."