Polska siła!

W Zespole Szkół Elektryczno-Mechanicznych im. Gen. Józefa Kustronia w Nowym Sączu miało miejsce podbudowujące i w pewnym sensie symboliczne wydarzenie.

          Ale o tym za chwilkę, bo proponuję teraz zastanowić się nad tym, gdzie ma swoje źródło prawdziwa siła każdego narodu. Niektórzy stwierdzą, że budują tę siłę mądre rządy. Jest to prawda. Zauważyć należy jednak, że budując wcale nie muszą być źródłem. Drudzy zauważą, że siła ta wywodzi się z bycia uczciwym wobec państwa (tzn. płacenie podatków etc.). Coś w tym jest, ale szczerze powiedziawszy nie wyobrażam sobie obecnie silnego narodu bez silnej szarej strefy (vide: Polska). To coś musi tkwić w głębi każdej, albo przynajmniej większości jednostek, które tworząc pewien oddzielny organizm kształtują go według własnych możliwości i oczekiwań. Nie jest to z pewnością jedyne źródło, lecz to ono stanowi istotę mojego wpisu.

          Nawet kiedy władza gnije i zaczyna już lekko śmierdzieć absurdem i rozkładającym się trupem bytu państwowego, właściwa i najzdrowsza cząstka narodu żyje swoim życiem i stara się zagospodarować jak największą przestrzeń do działania i pokazuje, że rzeczywiście żyje. Mówię o oddolnej inicjatywie – wysiłku i wkładzie ludzi, którzy nie czekają na rozkaz z góry, tylko działają, często wbrew oficjalnej propagandzie. Marsz Niepodległości, niezależne od państwowych obchody rocznic istotnych dla Polski, tysiące spotkań i demonstracji, stowarzyszenia i ciekawe imprezy – to tylko niektóre efekty współpracy niezliczonej rzeszy osób, które realizują tym samym hasło: wymagajcie od siebie, choćby inni nie wymagali od was. Polacy potrafią bowiem stworzyć coś niezależnie od odgórnych inicjatyw i trzeba w to uwierzyć po to, żeby Ci u góry poczuli siłę i to co jest tlenem dla Polski . Nie jesteśmy niezaradni jak próbują nam to wmówić mądrale w telewizji!

          W tym miejscu chciałbym wrócić do nowosądeckiego mechanika. Tam, uczniowie owej szkoły bez oficjalnych nakazów i wskazówek od nauczycieli zorganizowali obchody 120. urodzin swojego patrona. Nikt im nie kazał. Zrobili to po kryjomu. A efektem stała się piękna uroczystość: odświętnie ubrani uczniowie złożyli kwiaty pod pomnikiem gen. Kustronia. Grono pedagogiczne nie zorganizowało żadnych obchodów, ponieważ: nie było sensu organizować obchodów 120. rocznicy urodzin Józefa Kustronia zaledwie trzy tygodnie po wrześniowych uroczystościach.

          To właśnie źródło prawdziwej siły każdego narodu. Pamięć, trzeźwe spojrzenie na rzeczywistość, działanie na rzecz przeszłości, teraźniejszości i przyszłości bez przymusu, po prostu z chęci budowy silnego i trwałego Narodu. 

          Takich działań jest więcej. Ostatnio byłem widzem na pewnym nieoficjalnym turnieju piłki nożnej zorganizowanym przez młodzież via facebook na hali pobliskiego gimnazjum. Byłem miło zaskoczony. Turniej zakończył się rozdaniem nagród, w tym wybrano najlepszego bramkarza, strzelca i zawodnika. Nagrodę otrzymał też każdy zawodnik zwycięskiej drużyny. Całość nie była popierana przez żadnych sponsorów – za wszystko odpowiedzialni byli młodzi ludzie, a wyglądało bardzo profesjonalnie. 

          Stanisław Michalkiewicz stwierdził, że Polska nie jest potrzebna nikomu, prócz nam, Polakom. Jej istnienie zależy więc od nas i naszych działań. Nawet najprostszych, pozornie nie związanych z ideą patriotyczno-narodową, ale szczerych, uczciwych i pokazujących dobre zorganizowanie i zaangażowanie, bo Polska jest silna działaniem swych obywateli.