POLSKA
Like

„Polska Razem” przeprowadza się do Brukseli

01/02/2014
514 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
„Polska Razem” przeprowadza się do Brukseli

Z ministra sprawiedliwości na europosła. W towarzystwie Migalskiego Marka (tego pana likwidującego pasy bezpieczeństwa w samochodach), Bielana Adama – znajdującego w końcu partyjny przytułek i Pawła Kowala – eksperta nieudanej integracji Ukrainy z EU. John czyli Janek Godson i pan Wipler – o ile prokurator nie zabierze mu paszportu, też się wybierają. Nie wiadomo jeszcze czy zabierają ze sobą główną, partyjną kwaterę, być może ją wydzierżawią  SLD’e który poszukiwał kiedyś małego lokalu dla swoich władz. Pozostanie automatyczna sekretarka, zielone jabłka na stoliku i kilka krzeseł dla zbłąkanych gości.

0


 

Pan Gowin liczy na kilkunastoprocentowe poparcie w wyborach do europejskiego parlamentu czyli wyprowadzą się wszyscy partyjni bonzowie ale nie wiadomo jeszcze kto właściwie pozostanie i pozamiata. Wszyscy kandydują, wszyscy chcą walczyć i pracować na rzecz, jak to określa przewodniczący Gowin: „wielkiej Polski w małej Unii”. Jak plany się powiodą to będzie raczej wielka „Polska Razem” w małym brukselskim parlamencie a plusem całej sytuacji będą na pewno zwiększone loty PLL Lotem, które skutecznie wypełnią dotkliwą dziurę budżetową po bojkocie tych lotniczych linii przez pisowskiego posła Janusza Wojciechowskiego .

Decyzja Jarosława Gowina, niecałe 2 miesiące po założeniu i ukonstytuowaniu się nowej partii, nadaje gorzki smaczek zapewnieniom o reformowaniu i uzdrawianiu polskiej polityki. Panowie kandydaci, pań jak do tej pory nie widać (czy to nie jest typowy genderyzm?) z których każdy nie mógł, z tych czy innych powodów, zapewnić sobie kariery w poprzednich partiach, chcą twardo walczyć o miejsca w lukratywnej „przechowalni” jaką jest Bruksela i stamtąd równie twardo walczyć o pozycję Polski w Europie. Warszawski klimat im nie odpowiada a dopiero w stolicy Belgii mogą  dobrze zaprezentować swoje talenta.

Walka o wyborcze postulaty „Polski Razem” takie jak: przywrócenie liberalnej ustawy Wlczka, równe opodatkowanie polskich i zagranicznych przedsiębiorstw, obniżenie składki ZUS i likwidację gimnazjów będzie prowadzona z pluszowych foteli w Brukseli. W porozumieniu z frakcją Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) do której należy również PiS i zwolennicy premiera Camerona. Będą, być może, razem ustalać jak zmniejszyć dodatki rodzinne dla polskich imigrantów na Wyspach a inne wspólne założenia programowe na pewno się znajdą. W końcu Prawo i Sprawiedliwość przetarło drogę w pisaniu listów do brytyjskiego premiera a więc już jakieś wejście na salony jest.

Wyszło szydło z worka można powiedzieć lub dużo hałasu o nic. Jarosław Gowin z dźwiękiem tam-tamów wyszedł z PO gdzie swoich politycznych ideałów nie mógł podobno realizować, ale jak widać nie mieszczą się one już w polskiej polityce i dla niego i jemu podobnych „odrzutów z eksportu” Bruksela jest właściwym miejscem do reform, walki z polskim, politycznym marazmem i oczywiście z nieudolnym rządem Tuska. Przewodniczący Gowin poprowadzi drużynę do zwycięskich europejskich wyborów i przeprowadzi się do belgijskiej stolicy.

Szkoda, że tak szybko kończą się olbrzymie zamierzenia i buńczuczne oświadczenia lidera nowej partii. Walka o stołki jest kontynuacją tego co przecież tak dobrze już znamy z innych partii i dostosowaniem się do reguł zapewnienia sobie jak największych profitów. System działa cokolwiek by to miało znaczyć. Ci co pozostaną mogą posprzątać i ciągnąć codzienne użeranie się o byt. Politycy będą prosić o nasze głosy i szermować jak co dzień górnolotnymi hasłami.

Ja ze swojej strony mam propozycję dla pana Gowina: a może by Pan tak włączył do haseł „Polski Razem” również zawołanie: PRZENIEŚMY STOLICĘ DO KRAKOWA, tfu, tfu, do BRUKSELI!

 

0

lchlip

182 publikacje
12 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758