Reklama z panem, który goni panią w celu rozładowania swojej seksualnej frustracji, nie jest ostatnią, która zapraszać ma na Euro. Dotarliśmy do tajnego scenariusza kolejnej reklamy, tym razem promującej Polskę.
W nowej reklamie, podobnie jak w ujawnionej dziś, występować mają kobieta i mężczyzna. Aktorka ma być blondynką o raczej nieskomplikowanej urodzie i twarzy nie zdradzającej przesadnej inteligencji. Spekuluje się, że rola ta napisana została z myślą o córce jednego z popularniejszych polskich polityków. Mężczyzna ma być elegancki, reprezentujący raczej zagraniczny typ urody. Ona – prosta, on – światowiec. Znów ganiać się będą przez kojarzące się z Polską lokalizacje – m.in. warszawski Nowy Wspaniały Świat, czy poznański Stary Browar. On będzie próbował ją uwieść, ona będzie się – raczej śmiesznie i nieporadnie – bronić. W finale reklamy aktor, domniemany cudzoziemiec obdaruje słowiańską blond piękność sznurem paciorków, a ona za krawat wyciągnie go poza plan. Reszty widz może się tylko domyślić. Kampania ma obyć się pod hasłem "Polska jest łatwa". "To hasło nośne przez swoją wieloznaczność" – mówi nam anonimowy urzędnik MSZ. "Warte tego miliona euro" – dodaje jeszcze bardziej nieoficjalnie.
MSZ wykupił już czas antenowy w mediach wybranych krajów Europy Zachodniej. "Ponieważ stawiamy na oszczędność, ograniczyliśmy się do Francji i Wielkiej Brytanii. Myślę, że Niemcom, czy nawet Litwinom, hasło naszej kampanii jest doskonale znane bez dodatkowych wydatków" – kończy nasze anonimowe źródło informacji.
PS. Relacja z koncertu (poprzedni wpis) – wkrótce