STACJA II OBYM NIGDY NIE STCHÓRZYŁ PRZED ZADANIEM KRZYŻA Włożyli na Niego własne Jego szaty i odprowadzili Go na ukrzyżowanie (Mt 27,31) chodźmy za naszym Panem od Stacji do Stacji chociaż świat nami gardzi szydzi i ubliża droga do zbawienia prowadzi pod górę od cierpienia do cierpienia aż po bramę krzyża bo to krzyż jest tą drogą co wiedzie do Boga nim go doniesiesz nieraz obrzucą Cię błotem nie ma łatwiejszej drogi aby dojść do Niego każdy z nas go poniesie na swoją Golgotę ile krzyży włożyłem na Twoje ramiona gdy mi było za ciężko z kamieniem sumienia bo mi było wygodniej nie myśleć o grzechu zapominając Chryste Twojego cierpienia […]
STACJA II
OBYM NIGDY NIE STCHÓRZYŁ
PRZED ZADANIEM KRZYŻA
Włożyli na Niego własne Jego szaty
i odprowadzili Go na ukrzyżowanie
(Mt 27,31)
chodźmy za naszym Panem od Stacji do Stacji
chociaż świat nami gardzi szydzi i ubliża
droga do zbawienia prowadzi pod górę
od cierpienia do cierpienia aż po bramę krzyża
bo to krzyż jest tą drogą co wiedzie do Boga
nim go doniesiesz nieraz obrzucą Cię błotem
nie ma łatwiejszej drogi aby dojść do Niego
każdy z nas go poniesie na swoją Golgotę
ile krzyży włożyłem na Twoje ramiona
gdy mi było za ciężko z kamieniem sumienia
bo mi było wygodniej nie myśleć o grzechu
zapominając Chryste Twojego cierpienia
gdy cię przygniotą grzechy tak ciężko jak krzyże
wstań! tak jak Jezus z wiarą – On Cię nie zostawi
dźwigając razem z tobą aż do bramy nieba
twój los człowieczy – póki cię nie zbawi..
pozwól mi Panie zrozumieć krzyż i mój i Twój
poprzez każde doświadczenie cierpienie i czyn
przez los mego Narodu wstającego z kolan
i miłość która jest większa niż krzyż ludzkich win
obym nigdy nie stchórzył przed zadaniem krzyża
gdy mnie Jezu będziesz w krzyżu bliźnich wołał
obym nigdy nie zasnął pokonany smutkiem
i poszedł ufnie z Tobą… i Cię naśladował…
cdn
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid