Bez kategorii
Like

Polsce trzeba miłości

21/04/2012
565 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Manifestacja przeciwko dyskryminacji wierzących, w obronie TV Trwam

0




 

[Tradycyjnie zapraszam na Polacy.eu.org, gdzie znajduje się pełna wersja tekstu z kilkoma zdjęciami]

 

Wiosenny, słoneczny dzień. Jak na zamówienie! Ojciec Dyrektor i Rodzina Radia Maryja najwyraźniej mają chody u Najwyższego…

Vis-à-vis Kancelarii Premiera stoi w niewielkiej zagródce podwyższenie, na nim mikroskopijna mównica z logo PiS. Przed barierkami rośnie tłumek reporterów. Wokół, na chodnikach i ławkach jest już sporo oczekujących na kolumnę marszu osób.

Policja tym razem aż tak bardzo nie rzuca się w oczy. Owszem, funkcjonariusze są, ale w zwykłych mundurach, a nie zbrojach do pacyfikowania rozruchów. Wydają się stosunkowo rozluźnieni. Nic dziwnego – uczestnicy marszu są spokojni i pozytywnie nastawieni, jeśli pojawiają się jakieś interakcje, gesty w stosunku do policjantów, to są to gesty sympatii.
Nie widać też przytłaczających zwykle swoją obecnością kolumn radiowozów.


Wokół kogoś uformował się niewielki wianuszek słuchaczy. Podchodzę bliżej – znajoma twarz, gestykulacja. Gabriel Janowski!
Przysłuchuję się. Na kilka minut wraca atmosfera sprzed dwóch lat – nocnych rozmów Rodaków pod Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu. Pan Gabriel ma dość zbliżoną do naszej (tu, na Polakach) diagnozę sytuacji, nieco dezorientującą i nieco nie w smak słuchaczom. To nie są partie, to grupy interesów – zaznacza w pewnym momencie i bynajmniej nie zastrzega wyjątku dla PiS. Nie uważa też, by rzeczywistą zmianę przyniosło jedynie przełamanie monopolu w mediach. Sytuacja jest w Polsce podobna, jak na świecie. Warunkiem pozytywnej zmiany jest głęboka, narodowa odnowa moralna.
Wiele z otaczajacych pana Janowskiego osób trzyma różańce. Dominuje obawa i podejście „w coś trzeba wierzyć” (w domyśle: w PiS i Prezesa). Oraz przekonanie, że obecność katolickich mediów będzie dla Polski ratunkiem.

Tymczasem pod Kancelarię dociera czoło pochodu, w tym ubrane w odblaskowe kamizelki służby porządkowe PiS i organizatorów (te ostatnie – dodatkowo w kaskach). Próbują zachować wolną strefę na jezdni bezpośrednio przed trybuną (dla reporterów?), ale dają za wygraną, gdy na podwyższeniu pojawia się Prezes. On przyciąga zebranych niczym magnes opiłki żelaza, niczym ulubiona przedszkolanka dzieci. Jest bez dwóch zdań doskonałym mówcą, ma charyzmę, potrafi porwać słuchaczy. czytaj dalej »

0

Naczelny

Naczelne (Primates) – rzad ssaków lozyskowych charakteryzujacych sie najlepiej wsród wszystkich zwierzat rozwinietym mózgiem. (Wikipedia)

71 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758