……………………………………
Trudno jest przyczepić się do ekspertów od strony tego co mówią, a mówią takie straszne rzeczy, że w polemice nawet lepiej nie powtarzać. Więc może z innej strony. Podważyć wiarygodność samych osób. Niby trudne, bo same profesory, i z dorobkiem. Z drugiej strony to daleko są, nikt nie sprawdzi. Bo z dyskusji z argumentami wychodzi taka parodia, jak zootechnik Olejnik udowadniająca, że brzoza jest prawie tak twarda jak dąb, a na pewno twardsza od aluminium.
Fakt, że nie ma wśród nich noblisty nie świadczy o tym, że nie są specami. Są. Zresztą przyjechał do Polski najlepszy spec na świecie, to się go do ekshumacji nie dopuściło. Co jak stwierdził, zdarzyło się pierwszy raz w jego karierze, pierwszy od 50 lat. A nie w takim trzecim świecie bywał.
Do Biniendy czepiają się, że nie profesor po polsku, nie przeszedł tej całej drogi, którą w zarchaizowiałej, skostniałej polskiej nauce trzeba przejść. USA nie będzie dla nas przykładem, oni od nas maja się uczyć.
Że jego uczelnia „Po angielsku brzmi to niemal jak Oxford lub Sorbona, ale jest to typowa prowincjonalna szkółka prywatna”
Poczatki tej szkółki mającej „ponad 29 000 studentów z 46 amerykańskich stanów i 80 krajów świata” sięgają roku 1870. Współpracowała w ostatnich latach min z: BASF, Bridgestone, Exxonmobil, Goodyear, Kraton Polymers, Lockheed Martin, NASA Glenn, Parker Hannifin, Saint-Gobain, Sumitomo. I dziesiątkami innych koncernów światowych. http://www.uakron.edu/research/industry.dot
Porównywanie tego z "Politechniką w Głuchołazach" itp. to wyjątkowa bezczelność.
„Doktor inżynier na pewno nie jest profesorem doktorem habilitowanym fizyki, więc niech takowego nie udaje”. No jasne, nie będzie amerykańska nauka wyznaczała standardów naszej. Zapyziałej, prowincjonalnej. Gdzie im do nas, nasze najlepsze uczelnie lokują się już w trzeciej setce, w światowych rankingach. Tak skostniały, zacofany system, to niewiele krajów ma na świecie.
Za australijskiego eksperta zabrał się sam Machała. Ma firmę „za 2 dolary” czyli kompletnie niepoważny gość. „Pan Grzegorz Szuladziński” , pan nie dr.inż, który sprzedaje swoje książki po $137.20. Co do Machały, to nie wiem czy ktoś by kupił jego książkę, za końcówkę tej sumy.
http://www.amazon.com/Gregory-Szuladzinski/e/B001KDUHA4
Tysiąc lików ma ta notka Machały. Ciekawi mnie czy są one efektem ignorancji, czy uwierającego sumienia.
Magister Ciesielczyk z Wyborczej kręci nosem na warsztat naukowy profesora Biniendy, powołując się na opinie specjalistycznych forów na zachodzie (linka nie podał ani nazwy), walczy z teoriami spiskowymi.
Nagonkę poznaje się po tym, że w jednym czasie wszystkie pieski zaczynają ujadać tym samym tonem. Często towarzyszą jej strzały myśliwych. Na dniach prof. Nowaczyk wyszedł z sepsy, która go omal nie zabiła. Nie wiem jak się mógł nią zarazić podczas wyjazdu z USA do sterylnie czystej Brukseli.
Polowanie:
http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/tajemnicza_smierc_specjalisty_od_lotnictwa_17403
http://kruk.nowyekran.pl/post/22796,domniemany-morderca-eugeniusza-wrobla-uznany-za-niepoczytalnego
Nagonka:
http://studioopinii.pl/artykul/7894-krzysztof-lozinski-ekspert-od-bredni
http://wyborcza.pl/1,75515,11571081,Nauka_i_smolenska_mgla.html
http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105226,11568307,Lasek__badanie_katastrofy_to_nie_audiotele.html
Ceńmy ekspertów komisji. Ci nasi współcześni bohaterowie, jak odkrywcy kodu Enigmy, którzy zmienili losy wojny, zmieniają teraz historię Polski. Dziwię się, że przeciwnik nie rozumie, że na polowania już za późno. Że tę bitwę o prawdę już przegrał.
"Czlonek Konfederacji Rzeczpospolitej Blogerów i Komentatorów............................. "My wybory wygralismy dzieki niekontrolowanemu internetowi i Facebookowi" V. Orban............. Jakosc polityki = jakosc zycia"