Bez kategorii
Like

Polityka nieobywatelska Donalda Tuska.

20/05/2011
457 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
no-cover

Domagając się prawdy o Smoleńsku społeczeństwo domaga się tylko minimum tego, co każdemu z nas się należy.

0


 

 

Polska została ogarnięta polityką działającą z dala od spraw i oczekiwań zwykłych obywateli.

Ludzie władzy mocno trzymają się swoich stanowisk, na których czują się tak dobrze, że niechęć społeczna a wręcz ich opluwanie nie robi na nich samych większego wrażenia.

Obecny Rząd okazuje nam to, na co dzień a cel jego działania na szkodę własnych obywateli zatroskanych o swoje państwo ma niejasny charakter. Można to interpretować dwojako, albo czynią to dla własnych osobistych korzyści albo dopuszczają się zdrady narodowych interesów.

Przełomem w odsłonie prawdziwego oblicza Rządu D. Tuska była katastrofa smoleńska z 10.04.2010r.

Od tej pory ludzie władzy PO poczuli się na tyle mocni i bezkarni, że zaczęli działać bez osłony i zbędnej otoki.

Konstytucja RP oraz prawo automatycznie zostaje dostosowane do potrzeb obecnie rządzących.

Najważniejszym a zarazem priorytetowym dążeniem PO stało się utrzymanie przy władzy i uzyskanie władzy absolutnej a najlepiej dożywotnej z możliwością dziedziczenia przez członków grupy wspólnych interesów.

PO ma jednak swoje słabości, których pomimo uzyskanej władzy nie jest w stanie się wyzbyć.

To jest przyjemność z bezkarnego obrażania i poniżania swoich przeciwników politycznych.

Podsycanie nienawiści oraz skłócenia wewnętrzne z napuszczaniem jednego na drugiego to tylko część działań władzy.

Można rzec, że jest to swoistej rangi przyjemność w przerwach pomiędzy jednym niecnym czynem a drugim.

Tragedia smoleńska, która stała się tragedią wszystkich polaków dla Rządu PO DT. nie stanowi szczególnej wagi.

Określiłbym to tak, miało się stać, stało się i po krzyku, co tu nad tym się rozwodzić szczególnie, że trzeba by wyjaśnić to obywatelom i ponieść karę.

Domagając się prawdy o Smoleńsku społeczeństwo domaga się tylko minimum tego, co każdemu z nas się należy.

Ilość powstających hipotez określa stopień frustracji obywateli, którzy pragną prawdy i brzydzą się fałszem.

Rząd PO swoim postępowaniem traktuje obywateli jak stado baranów z kurzym mózgiem.

Władza zamiast okazywać uznanie obywatelom zatroskanym o swoje państwo wysyła przeciwko nim policję tak jak na Krakowskim Przedmieściu, zatrzymuje w aresztach i karze za udział w manifestacjach oraz za wyrażanie poglądów na blogach i portalach społecznościowych.

Rząd PO uprawiając politykę nieobywatelską nie ma żadnych zahamowań i choć wiele wskazuje na spore zasługi DT. w sprawie powstania katastrofy smoleńskiej i sposobu jej wyjaśnienia to nie przeszkadza mu wykorzystywać członków rodzin ofiar tej katastrofy do własnych celów.

Wszystkie sposoby są dobre, aby pod przykrywką dobrych chęci czynić zło i wprowadzać ferment we wszystkich środowiskach, które, w jaki kol wiek sposób mogą mieć wpływ na klęskę opozycyjnej partii PiS w przyszłych wyborach.

Wygrana PO i utrzymanie się u władzy to nie tylko polityka, ale również walka o życie jej lidera.

Rząd boi się obywateli i woli utrzymywać nas w nieświadomości zastępując problem katastrofy smoleńskiej każdą inną błahostką celowo rozdmuchiwaną, programami rozrywkowymi, serialami telewizyjnymi itp.

Chodzi też o to, aby zniechęcić młode pokolenie do zajmowania się problemami Polski.

Młodzież uważająca się za bardziej inteligentną musi odsunąć się od problemów obywatelskich i nie integrować się ze starszym pokoleniem potocznie opisywanym, jako oszołomy, staruchy czy też mohery.

Taka reakcja młodych obywateli w szczególności tych, którzy będą pierwszy raz głosować w przyszłych wyborach może dać radykalną poprawę wyników dla ekipy PO.

Przekupywanie polityków z innych ugrupowań, tworzenie dla tego celu nowych stanowisk to kolejny sposób działania PO.

Ostatnie wybory były nacechowane kupowaniem głosów dla polityków tej partii.

Co z tego, że się o tym dużo mówiło i pisało, jeśli zamierzony efekt tego przekupstwa został przez PO osiągnięty i uwieńczony władzą.

Czy tak naprawdę ktoś z tych ludzi poniósł zasłużoną karę?

Czy za obrazę, ś. p. Lecha Kaczyńskiego jeszcze za jego życia ktoś poniósł karę?

Czy za obrazę ś. P. Lecha Kaczyńskiego po tragedii smoleńskiej ktoś poniósł karę?

Czy za obrazę, kpiny i granie na uczuciach Jarosława Kaczyńskiego ktoś poniósł karę?

Jeśli polityka nieobywatelska nadal będzie swobodnie się rozprzestrzeniać to nasze blogerstwo społecznościowe pozostanie wykluczone z możliwości wyrażania własnych opinii i poglądów.

Pozostanie nam tylko możliwość oklaskiwania PO.

Aktualne wiadomości świadczące o takim działaniu możecie przeczytać na już nie istniejącej stronie http://antykomor.pl/

Pozdrawiam.        

    

0

MrKrzysiek

Jestem zwyklym czlowiekiem który zdobyl wszechstronne doswiadczenia przezyl troche lat i umie wyciagac wnioski

92 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758