Bez kategorii
Like

Polityka monetarna wymaga złagodzenia

07/11/2012
605 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Jak dużego i w jaki sposób?

0


 

Przychodzi czas, aby w odpowiedzi na znaczne i już dość długotrwałe zacieśnianie polityki fiskalnej rozpocząć łagodzenie polityki monetarnej. Rada Polityki Pieniężnej musi rozważyć jutro swój wkład w to łagodzenie. Oczekuję obniżki stóp o 25 punktów bazowych już na najbliższym posiedzeniu Rady i prawdopodobnie obniżki o dalsze 50-75 pb w najbliższych 3 kwartałach.

 

Zacieśnianie polityki fiskalnej  rozpoczęte  przez rząd Donalda Tuska blisko dwa lata temu oraz podobne zacieśnianie w niemal całej Europie było dotąd połączone z równoczesnym zacieśnianiem polityki monetarnej  w wielu krajach,  głównie poprzez zaostrzenie kryteriów w przyznawaniu kredytów  przedsiębiorstwom i gospodarstwom domowym. W Polce zacieśnianie polityki monetarnej odbywało się trzema kanałami: poprzez podniesienie bazowych stóp procentowych NBP, poprzez zaostrzenie kryteriów bankowych  oraz poprzez umocnienie się złotego wobec euro i innych walut.

 

Kontrolę nad pierwszym kanałem sprawuje Rada Polityki Pieniężnej, nad drugim – częściowo – Komisja Nadzoru Finansowego, a nad trzecim rynki finansowe. Zacieśnianie polityki fiskalnej w Polsce i generalnie w Europie miało i ma nadal dwa bardzo ważne efekty dla gospodarki i wobec tego także dla  RPP. Pierwszy efekt to poprawa wiarygodności krajów takich jak Polska  (także np. Włoch i Hiszpanii) jako dłużników. Ta poprawa spowodowała duży  wzrost zainteresowania kapitału zagranicznego polskimi papierami skarbowymi. W rezultacie miał i nadal ma miejsce duży napływ tego  kapitału do Polski, co z kolei podtrzymuje  kurs złotego na poziomach znacząco wyższych niż np. rok-dwa lata temu.

 

Drugi ważny efekt to silne spowolnienie wzrostu  popytu krajowego, a w ostatnich miesiącach nawet lekki spadek poziomu tego popytu. Dla RPP oba efekty są bardzo ważne,  bowiem pierwszy zmniejsza niemal natychmiast inflację cen, a drugi  zmniejsza presję płacową  i wobec tego także inflację cen w średnim i dłuższym okresie. Takie zmniejszenie jest potrzebne, ponieważ w ostatnich dwóch-trzech latach inflacja w Polsce była wyraźnie wyższa niż w zachodniej Europie i, co może ważniejsze,  wyższa niż oficjalnie głoszony cel inflacyjny NBP. Niższa inflacja to także niższa erozja dochodów, a więc czynnik podtrzymujący popyt.

 

Decyzje RPP w najbliższych miesiącach będą zapewne zależeć przede wszystkim  od oceny wielkości i trwałości tych dwóch efektów. Znaczne i szybkie zmniejszenie stóp procentowych niesie ze sobą ryzyko znacznego osłabienia złotego, a to oznaczałoby  powrót do wyższej inflacji. Z drugiej strony, sytuacja na rynku pracy (rosnąca stopa bezrobocia, spadające jednostkowe koszty pracy) będzie z pewnością sprzyjać zmniejszaniu się inflacji  przez najbliższe 2-3 lata. Ponadto ma miejsce znaczna poprawa w bilansie płatniczym Polski, na skutek właśnie większej kosztowej konkurencyjności polskiego eksportu oraz  mniejszego popytu na import. Ta poprawa, która  ma też znamiona trwałości, przez najbliższe 2-3 lata powinna podtrzymywać kurs złotego.

 

Biorąc to wszystko pod uwagę, przychodzi czas aby w odpowiedzi na znaczne i już dość długotrwałe zacieśnianie polityki fiskalnej rozpocząć łagodzenie polityki monetarnej. RPP musi rozważyć jutro swój wkład w to łagodzenie. Oczekuję obniżki stóp o 25 punktów bazowych już na najbliższym posiedzeniu Rady i prawdopodobnie obniżki o dalsze 50-75 pb w najbliższych 3 kwartałach.

 

Prof. Stanisław Gomułka

główny ekonomista BCC

minister finansów w Gospodarczym Gabinecie Cieni BCC

0

Va Banque

Wiadomości z banków i o bankach, dla klientów i pracowników, entuzjastów i sceptyków. Ubezpieczenia od A do Z. Gospodarka, finanse i giełda.

324 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758