Czy to legalne?
Po Marszu Niepodległości w Warszawie, po 19:30. Kilka nieoznakowanych samochodów w ulicy Polnej. Jeden z nich miał policyjnego "koguta". W nich i obok nich 20-30 policjantów po cywilnemu. Wielu miało kominiarki na głowach. Odwracali się, nie chcieli pokazywać twarzy. Potwierdzili, że są na służbie. Jeden prosił, żeby nie robić im zdjęć i ich nie filmować, bo są "ze specjalnych jednostek". Oczywiście w Polsce funkcjonariuszy na służbie wolno filmować i robić im zdjęcia.
Po co na demonstracji policjanci w cywilnych ubraniach i w kominiarkach? Jakie zadania mogli wykonywać? Czy jest to w ogóle zgodne z prawem?
Niestety zdjęcia i filmiki bardzo słabej jakości. Dziadek Wojtek ma zdjęcia lepszej jakości.