„Bóg i policja – oto nasze hasło”
„Romans schizofrenika” – Witkacy
Tego nie wymyśliłby Mrożek ,
kiedy przyszedł 11-ty Listopad…
Policjant miast skuć lewaka Szwaba
w kominiarce sam robi za prowoka!
Uliczna brygada
kamień – Antifada
na bruk, na stos – manifestanta los
Honor & Ojczyzna = faszysta
na stos, na bruk – zdjąć krzyż
bo…po co…Bóg!..
Tego nie wymyśliłby i Witkacy,
(choć Piłsudski był jego wujem)
że policjant w cywilu z bejsbolem,
z Pały-kotem & Pierdoniem – prowokuje..!..