Tłumy bułgarskich kibiców zebrały się przed halą i czekały na polskich siatkarzy, którzy w sobotę w półfinale LŚ w Sofii pokonali gospodarzy 3:0. Biało-czerwoni musieli czekać na przyjazd policji – podaje sportowefakty.pl.
– Czegoś takiego jeszcze nie przeżyłem. Musieliśmy bardzo szybko uciekać z parkietu, bo inaczej mogłaby stać się tragedia – powiedział po spotkaniu trener Andrea Anastasi.
Bułgarscy fani tuż po ostatnim gwizdku sędziego zaczęli na boisko rzucać zapalniczki, papiery i plastikowe kubki. Polacy nie mogli się zatem cieszyć ze zwycięstwa, tylko szybko musieli uciekać. Później kibice zebrali się również przy wyjściu, a biało-czerwoni musieli czekać na policję, by ich zabezpieczyła.
Więcej:
http://www.sportowefakty.pl/siatkowka/296841/ls-polacy-bali-sie-wyjsc-z-hali
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."