Kiedy patrzę na wspólczesną Polskę – to widzę obrazy i opisy jak z dziewiętnastego wieku – jakby wyjęte z tych starych ksiąg – odrodzone – te które nas rusyfikowaly i germanizowaly – upadlaly, poniżaly i slyszę też jeszcze glosy zaprzańców,
obcych przedstawicieli i agentów podstępnie wszytych w Polski garnitur wladzy – "O narodzie zacofany i podly! Ty któryś mordowal swych dobroczyńców – Żydów, Germanów, Moskali! Tyś który wbijal ostrza kos w serca Europejczyków – Europejczyków którzy nieśli ci w darze kaganiec wlaściwej kultury, historii i oświaty! – ugnij teraz lajdaku kolana, padnij i proś o laskę przebaczenia!"
O przodkowie nasi! – ciężki dziś przychodzi toczyć bój – Świat kierowany rękami zwyrodnialców, zboczonych dorobkiewiczów i pod haslem "Bunga Bunga", przeksztalca się w wielką masę śmierdzącego szamba. Falsz przerabia się pod kierunkiem dobrze wyszkolonych, wyspecjalizowanych, oplaconych specjalistów z tytulami naukowymi – w instytucjach i fabrykach – w prawdę. Prawdę zaś – w falsz.
W ostatnim czasie – po tragicznych wydarzeniach w Smoleńsku – poczyniono wiele wysilku w kierunku nie-dopuszczenia na ekrany kin historii Roja (Mieczyslawa Dziemieszkiewicza) – za to nie szczędzono wysilku i pieniążków, na ukazanie innych obrazów, a między innymi filmu o tytule "Pokłosie".
Ten to obraz, wedle przyjętego przed wielu laty programu, zakladającego, by Żydów przedstawiać wylącznie w przychylnym dla oka kinomana i wzruszającym klimacie – ukazuje Polaków jako dziką, bezlitosną bandę. Z opisów jakie do mnie doszly (można odszukać w internecie) – glówny bohater filmu – Żyd (Maciej Stuhr) – zostaje ukrzyżowany – choć tak w rzeczywistości, glówny bohater ma się dobrze – wygrywa w swojej gminie wybory i zostaje przewodniczącym sejmiku.
Obcy w naszym państwie – dorwawszy się do wladzy, sprytnie podszywając się pod nasze epolety – najczęściej za nasze pieniądze z podatków – jak nigdy chyba dotąd, pozwalają sobie na przekraczanie wszelkich granic – finansują filmy ośmieszające nas – jako naród – ośmieszają, poniżają i znieksztalcają nasze wartości i symbole – Krzyż, barwy narodowe, bohaterów, historię. Na przyklad – J. Urban (Urbach) wskazuje Polskę jako golą dupę, wymalowaną bialo-czerwoną barwą – podkreślając, że tu jest Polska. O Wojewódzkim i Figurskim tylko wspomnę, bez przedstawiania przykladów. Do tego zacnego grona, dolanczają inni – bo tam pachnie mamona – bo tam twórca ma szansę zablysnąć, a nie zostać zepchniętym w napiętnowany, opluwany margines.
Kiedy wspomnę sobie niedawny Marsz Niepodleglości – nieudaną prowokację, która miala dać powód obcym, do – jak to wielu z nich przedstawia – wykończenia watachy – robi mi się niedobrze.
Zastanawiam się co by napisal Adam Mickiewicz, gdyby dziś żyl – może tak? " Klamstwo wszędzie! Zdrada wszędzie! Co to będzie, co to będzie?!".
Edward Snopek
Na koniec tego postu – dokladam dwie ostatnie moje prace. Z jakiegoś powodu – w moim chomiku nie da się ich odsluchać, nie pobrawszy plików. Dobrze, że choć na YouTube te prace są dostępne – mam nadzieję, że uda się je wstawić do posluchania i do Nowego Ekranu.
https://
Kazimierz Przerwa Tetmajer – Dziś Czas Inny
https://
protest przeciw kłamstwom filmu „Pokłosie”
Urodziłem się wśród obcych;
Tatuś miał kręgosłup prosty;
Nie dał się zgermanizować,
Polskość w tajemnicy schować.
Za polskość swoją krwią płacił,
Ale gość się nie zeszmacił!
Dzisiaj tatuś leży w grobie
Lecz zostawił skarb po sobie;
Przekazał nam w testamencie
I wszczepił w dusze dziecięce,
Moją, braci i siostrzyczek,
Trwałej polskości płomyczek.
Ten z wiekiem stał się płomieniem,
Co rozgrzewa w nas sumienie;
Spala w nas myśl o podłości,
Stwarza przestrzeń szlachetności;
Z tej polskości jestem dumny,
Jak każdy człowiek rozumny:
Polskość to szlachetne czyny,
Poświęcenie dla rodziny,
Czułość dla swojej dziewczyny,
I to, że co „dobre” – wiemy.
Pomoc tym co źle się wiedzie,
Nawet wrogom, gdy są w biedzie,
To zdolność do wybaczenia,
Której u sąsiadów nie ma;
To walka o sprawiedliwość,
To strzał w ludzką niegodziwość,
Dążność do życia w wolności,
Tolerancyjność dla gości,
(I pewnych wrednych mniejszości).
To miłość do otoczenia,
Wsparcie tego co się zmienia,
Polskość to jest umysł twórczy,
To potępienie zabójcy,
Wstręt do kłamstw w rodzaju Grossa,
Radość, gdy w kraju jest hossa,
Walka z wrogów oszczerstwami,
Których wielu między nami,
Wysłanych tu do rządzenia
Przez Berię (tego już nie ma);
Są prawnuki jego kliki,
Mącą w sferze polityki,
A szczególnie w informacji
Pełno jest tych z obcych nacji;
Są w telewizji i filmie,
Szerzą w nich procesy gnilne;
Ich kłamstwa, cynizm, oszczerstwa,
Ducha narodu uśmierca.
W ich rękach jest i kultura,
Zamiast niej, szerzy się „bzdura”,
Wygłupy Wojewódzkiego,
Wredny film Pasikowskiego-
(„Pokłosie” tej nienawiści,
Którą w Polsce komuniści
Chcieli wśród narodu szerzyć,
By „złem” w Dekalog uderzyć).
„Pokłosie” to film ohydny,
Prawdzie o ludziach przeciwny;
To plucie Polakom w twarz
Obcej glisty! Ku..a mać!
———– . ———
Dumny jestem z swej polskości;
Stad kłamstwo mnie wielce złości:
Dlaczego rząd finansuje
Te obrzydliwe, antypolskie, pomyje?!
doc.dr Rudolf Jaworek,ekonomista,emeryt.Autor wielu publikacji gospodarczo - spolecznych i wierszy satyrycznych.