Aleksander Szumański w pełni zasługuje, żeby go nazwać poetą romantycznym, pisze wiersze miłosne, toteż słusznie publicyści nazwali go „Królem miłości”. Miłości poświęcił dłuższe poematy „Amerykańsko – lwowskie wyznania miłosne oraz inne niespełnienia”, „Odlatujące ptaki” oraz cztery tomy zatytułowane „Wiersze i ballady miłosne”.
POETA ROMANTYK
Prof.Jan Majda
Aleksander Szumański w pełni zasługuje, żeby go nazwać poetą romantycznym, pisze wiersze miłosne, toteż słusznie publicyści nazwali go „Królem miłości”. Miłości poświęcił dłuższe poematy „Amerykańsko – lwowskie wyznania miłosne oraz inne niespełnienia”, „Odlatujące ptaki” oraz cztery tomy zatytułowane „Wiersze i ballady miłosne”. W tym drugim tytule nawiązuje nawet do utworu Adama Mickiewicza „Ballady i romanse”. I podobnie jak nasi dziewiętnastowieczni romantycy, poeta pisze nie tylko o miłości między ludźmi ale i o miłości do Ojczyzny – zwłaszcza o walkach naszego narodu o wolność podczas I i II wojny światowej, co w pełni odzwierciedla poemat martyrologiczno – niepodległościowy „Fotografie polskie”. Tadeusz Zygmunt Bednarski na łamach „Dziennika Polskiego” o poezji Aleksandra Szumańskiego napisał: „…W jego twórczości pobrzmiewają echa dawnych tradycyjnych uznanych mistrzów…”. Jerzy Michał Czarnecki w krytyce literackiej „Fotografii polskich” „Krakowskie pióra” pisze:
„…Już w tytule „Fotografie polskie” autor niedwuznacznie odnosi swoje dzieło do „Kwiatów polskich” Juliana Tuwima. A podkreśla to jeszcze mottem zaczerpniętym właśnie z twórczości tego poety. Opatruje nim prolog stanowiący niejako preambułę poematu. Ba, nawet szatę graficzną książki (okładka i krój czcionki) Szumański stylizuje na lata dwudzieste XX wieku. Ale czy jest to utwór inspirowany wyłącznie przez twórczość Tuwima? I tak i nie. Bo oto w tej liryce pobrzmiewają tony znane z poezji młodopolskiej, a chwilami romantycznej. Najbliższe paralele znajduję tutaj do poezji Juliusza Słowackiego…” –
Któż dzisiaj napisze w wierszu tak oto – konkluduje Jerzy Michał Czarnecki:
„…Harfą mi grały łąk ołtarze
Ksiądz podniesieniem pochylony
I pierworodnym grzechem zorze
Zniszczoną barwą na wsze strony
Znały już pustkę mą bezbożną
Znały już moje rany znojne
Bo może tylko struny trwożne
Pozornie trwały bogobojne…”
Geneza tego wybitnego poety jest dość ciekawa, bo związana z jego gehenną życiową. Urodził się we Lwowie w 1931 roku i już jako dziesięcioletni chłopiec zadebiutował w Radiu Lwów. Kiedy później Niemcy zajęli Lwów, rozpoczęła się tragedia osobista tego poety. Niemcy zamordowali jego ojca, który był docentem medycyny na Uniwersytecie im. Jana Kazimierza. Po śmierci ojca Szumański razem z matką – nauczycielką historii w lwowskich szkołach podstawowych i średnich przenieśli się do Krakowa. Szumański odbył studia na Wydziale Budownictwa Lądowego Politechniki Krakowskiej i uzyskał dyplom inżyniera budownictwa lądowego, ale przetrwała w nim sztuka poetycka. Napisał w sumie 4 tysiące wierszy z których części powstało 14 tomów poetyckich. Prozą napisał cztery książki. Oto główne tytuły jego dzieł : poezja – „Odlatujące ptaki”, „Fotografie polskie”, „Amerykańsko-lwowskie wyznania miłosne oraz inne niespełnienia, „Wiersze” (trzy tomy), „Wiersze i ballady miłosne” (cztery tomy); proza – „Przeżycie” w języku japońskim, „Kraków i Żydzi” w języku japońskim, „Adam Macedoński i Aleksander Szumański z siedmiu pagórków fiesolskich”, „Mord polskich dzieci w łódzkim getcie”. Aleksander Szumański jest mistrzem publicystyki
społeczno – politycznej i kulturalnej, korespondentem światowej prasy polonijnej, w latach 1998 – 2010 akredytowanym w Polsce. Jego publicystyka ukazuje się m.in. w „Głosie Polskim” Toronto, „Lwowskich Spotkaniach”, „Warszawskiej Gazecie”. Podczas wojny przeżył tragedię, kiedy jego rodzinne miasto Semper Fidelis zajęli Sowieci. W dniu 17 września 1939 roku pojawiły się bolszewickie czołgi i z tego powodu „…miasta wymarłe sybirami…miasta zgaszone, spopielałe i tylko Katyń za oknami…i krematoria z ludzkim miałem…”.Po pewnym czasie Niemcy zajęli Lwów, na ulicach pojawiło się hitlerowskie wojsko, a Gestapo zorganizowało w całej Polsce zabójstwa i krematoria. Aleksander Szumański w swoim ostatnim dziele prozą, „Mord Polskich dzieci w łódzkim getcie” jak podaje „Warszawska Gazeta” wykonał tytaniczną pracę, by dotrzeć do nielicznych świadków bestialskiego mordu, dokonanego na polskich dzieciach w łódzkim getcie. O tym, że takie miejsce istniało, nie wiedzieli nawet ówcześni mieszkańcy Łodzi, bowiem polskie getto otoczone zostało przez wysoki mur oraz teren żydowskiego getta. Niemieccy oprawcy zwozili tam dzieci w wieku od 2 do 16 lat, zmuszali do wyczerpującej pracy, głodzili i katowali na rozliczne sposoby. Niewielu jest tych, którym udało się przeżyć. Podejmowane ucieczki nie miały szans na sukces, bo policja żydowska dostarczała uciekinierów w ręce Niemców. Równie niewielu jest tych, którzy wiedzą, że ten obóz zagłady w ogóle istniał. Autor zebrał skąpe świadectwa historyczne oraz wspomnienia więźniów. Szumański apeluje o pamięć o ofiarach tego nieludzkiego miejsca oraz powstanie monografii łódzkiego getta dla polskich dzieci. W sumie z głodu, tortur i zabójstw zginęło w tym obozie ok. 10 tysięcy polskich dzieci.
W Polsce Szumański otrzymał odznaczenia państwowe za swoją twórczość literacką:
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego uhonorowało go Medalem Komisji Edukacji Narodowej oraz odznaką Zasłużony działacz Kultury. Towarzystwo Pamięci Narodowej im. Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego przyznało Szumańskiemu Medal „W Hołdzie Komendantowi”.
Naszemu Ojcu św. Janowi Pawłowi II za jego wielki patriotyzm i pomoc duchową dla Polski poeta Aleksander Szumański podziękował wspaniałym wierszem „Pasterzu Biały”, w którym napisał „…Orłu koronę ubrałeś w swym locie, bo Polską wzrosłeś w swego ludu plemię..”.
prof. Jan Majda
Źródło: „Głos Polski” Toronto nr 14 2015 r.