Bez kategorii
Like

Podwyżki płac o 500 zł można wywalczyć we Fiacie poprzez strajk!

25/11/2011
499 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
no-cover

Międzyzakładowa Organizacja Związkowa „S” Fiat Auto Poland S.A. podała na swojej stronie internetowej następujące informacje:
„Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej oddaliło odwołanie dyrekcji fiatowskich spółek (FAP, Powertrain, Sistema i Denso)

0


potwierdzając jednocześnie, że Władysław Rychłowski został wyznaczony mediatorem w wielozakładowym sporze zbiorowym, w którym interesy pracowników reprezentowane są przez NSZZ Solidarność Fiat Auto Poland. Chodzi o podwyżkę wynagrodzeń o 500 zł dla każdego pracownika.

      Początkowo międzyzakładowa Solidarność z takim żądaniem płacowym występował oddzielnie w poszczególnych spółkach – najpierw w FAP (10 marca), następnie w FPP, FPT i Sistema (29 marca), a na końcu w Denso (20 marca), choć wszędzie zgłaszano żądanie płacowe w identycznej wysokości – 500 zł miesięcznie, równo dla każdego zatrudnionego. Nigdzie jednak rozpoczęte negocjacje nie doprowadziły do rozwiązania sporu zbiorowego. Natomiast wszędzie dyrekcje starały podważyć sam fakt istnienia sporu, a później uparcie odmawiał podpisania sporządzonego protokołu rozbieżności. Jako, że jednocześnie że w czasie negocjacji płacowych proponowano rozwiązania uzależnione od przyjętych w innych spółkach, przykładowo dyrekcja Sistema zaproponowała premię efektywnościową w wysokości 90 proc. takiej premii FAP, a wszystkie pięć spółek kapitałowo i organizacyjnie kontrolowanych jest przez koncern Fiat, w połowie maja NSZZ Solidarność poinformowała o przekształceniu oddzielnych sporów zbiorowych w fiatowskich spółkach w spór wielozakładowy oraz wystąpiła – zgodnie z procedurą ustawową – do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej o wyznaczenie mediatora.

      Ministerialny Departament Dialogu i Partnerstwa Społecznego nie miał wątpliwości, że wielozakładowy spór zbiorowy, obejmujący pięć polskich spółek Fiata istnieje i 7 czerwca 2011 został wyznaczony na mediatora w tym sporze radca Władysław Rychłowski. Dyrekcja naszych zakładów nie zasiadły jednak do stołu rokowań, lecz odwołały się od decyzji ministerstwa, tym samym kolejny raz blokując (wcześniej służyło temu niepodpisywanie protokołów rozbieżności) procedurę sporu zbiorowego. I to w miarę skutecznie, gdyż rozstrzygnięcie prawnych wątpliwości zajęło blisko pięć miesięcy. W tym czasie zamrożone były nie tylko negocjacje płacowe, a również poziom wynagrodzeń, które należą do najniższych w koncernie”….

Tyle cytatów.

      Z pisma związkowego flesz nr 13 z 3 listopada dowiedziałem się, że mediacje są proponowane na 9 listopada 2011 roku.
Próbowaliśmy porozmawiać 8 listopada z dyrektorem personalnym FAP, ale okazało się, że nie ma go ani w zakładach w Tychach ani we FAP w Bielsku-Białej.
Zadzwoniłem również do odpowiedzialnego za relacje przemysłowe Włodzimierza Galasa, ale okazało się, że też jest nieobecny we FAP, bo bierze udział w konferencji.
Rzecznik prasowy Fiat Auto Poland Bogusław Cieślar oświadczył natomiast, że nic nie wie o mediacjach.

      Obiecał oddzwonić jak się czegoś dowie, ale do momentu wydania ŚG nie oddzwonił !

Znając realia Fiat Auto Poland mogę łatwo przewidzieć dalszy przebieg wydarzeń.
Dyrekcja FAP będzie grała na czas, bo mamy już listopad i dlatego mocodawcy Turynu chcą za wszelką cenę uniknąć podpisania protokołu rozbieżności przed grudniem .

W grudniu natomiast najważniejszym tematem będzie premia świąteczna i Włosi sięgną po dawno już wypróbowaną sztuczkę w postaci ultimatum – jednorazowa nagroda przed Bożym Narodzeniem dla wszystkich pracowników  za spokój w zakładzie.
Jeżeli mediator ma być z Ministerstwa Pracy, to wątpię czy będzie on popierał żądanie podwyżki płac o 500 zł przy obecnej antyzwiązkowej polityce rządu PO.

      Jedynym środkiem, który mógłby zmusić dyrekcję FAP do podwyżek płac dla Polaków zatrudnionych we Fiat Auto Poland jest przeprowadzenie ponownego referendum strajkowego i doprowadzenie do dwugodzinnego strajku ostrzegawczego.


Dopóki we Fiat Auto Poland S.A. w Tychach nie zostanie ogłoszony strajk ostrzegawczy, dopóty dyrekcja będzie wysyłać do Turynu informacje, że we FAP panuje spokój i dyrektor personalny w pełni kontroluje przebieg wydarzeń.
Owszem, będzie nieco szumu medialnego gdy przyjedzie mediator, ale to tylko po to, aby poszła para w gwizdek, a nie w podwyżki płac.

      Trzeba wziąć przykład od włoskich związków zawodowych i przynajmniej ogłosić pogotowie strajkowe we Fiat Auto Poland, bo mediator z Ministerstwa Pracy powinien czuć na swoich plecach presję polskiej załogi !


Działacze, którzy są oddelegowani do pracy związkowej powinni jak najszybciej przeprowadzić referendum strajkowe, bo podwyżek płac o 500zł w 2011roku w globalnym koncernie nie załatwi się ani przez internet, ani przez Ministerstwo Pracy, lecz tylko poprzez strajk!

Rajmund Pollak

Artykuł ten ukazał się w nr45(230) tygodnika „Warszawska gazeta” z 11 do 17listopada 2011r.

0

ODWAGAcywilna

Slowa sa piekne, ale licza sie czyny, które ida za slowami. Mysl jest bronia, ale mysl niewypowiedziana, tylko zludzeniem. Warto posiadac odwage cywilna do wypowiadania opinii przeciwnych stereotypom i warto plynac pod prad jak pstragi

337 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758