Zdaniem Izby Gospodarczej Metali Nieżelaznych i Recyklingu roczne straty budżetu z tego tytułu wynoszą przynajmniej 2 mld złotych. . Ministerstwo finansów przyznaje, że problem ten wymknął im się z pod kontroli, (…)
W dużym uproszczeniu mechanizm działa tak: Najpierw firma A kupuje towar za granicą. Zakup wewnątrzwspólnotowy niektórych towarów jest zwolniony z podatku Vat. Takim towarem jest np. prawo do emisji CO2. Następnie firma A sprzedaje to prawo firmie B z tego samego kraju naliczając przy tym podatek Vat. Podatek ten zostaje naliczony, ponieważ mamy w takim przypadku do czynienia z dostawą wewnątrzkrajową. Firma B sprzedaje prawo do emisji innej firmie z zagranicy, ponownie korzystając ze zwolnienia przedmiotowego w ramach wewnątrzwspólnotowej dostawy towarów. Następnie firma B występuje do fiskusa o zwrot zapłaconego firmie A podatku Vat. Gdyby firma A odprowadziła pozyskany od firmy B podatek należny, powyższa transakcja (biorąc tylko tę jedną transakcję pod uwagę) wyzerowałaby się. Firma B płaci firmie A podatek Vat. Firma A przekazuje go do fiskusa, a ten zwraca go firmie B. Problem polega jednak na tym, że firma A nie odprowadza należnego podatku do fiskusa, lecz nagle znika.