Jeszcze jako kardynał na widok (bardzo szczupłego) ojca Leona z Tyńca Wojtyła mówił: Oto definicja mnicha, „kupa kości owiniętych w czarny materiał”.
Tuż po wyborze na stolice Piotrową na spotkaniu z rodakami w X 1978 r
Ojciec Święty wszedł w tłum . Rozmowa była bardzo swobodna aż w
pewnym momencie Jan Paweł II zauważył ze śmiechem :
„ Już więcej nic nie powiem bo gdybym powiedział, to chyba dobrałaby
się do mnie Kongregacja do Spraw Wiary!"
Zaraz po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce, doradca prezydenta USA
Zbigniew Brzeziński otrzymał zadanie nawiązania bezpośredniego kontaktu
z Watykanem. Z dużymi trudnościami Brzeziński zdobył telefon do Stolicy
Apostolskiej i wkrótce udało mu się odbyć rozmowę telefoniczną z
papieżem. Na koniec rozmowy poprosił:
– Czy Wasza Świątobliwość zechciałby udostępnić swój prywatny numer
telefonu, do wykorzystania w nagłym wypadku?
Papież odsunął słuchawkę i cicho spytał księdza Dziwisza:
– Czy ja mam jakiś prywatny telefon?
W roku 1983, w swojej rezydencji w Castel Gandolfo, Jan Paweł II przyjął
piłkarzy Lechii Gdańsk, którzy byli wówczas zdobywcami Pucharu Polski.
W pewnym momencie papież powiedział:
– Ja kiedyś grałem głównie na bramce. Który z was jest bramkarzem?
Gdy przed papieżem stanął bramkarz Tadeusz Fajfer, papież dodał:
– Domyślam się na podstawie moich doświadczeń, że grasz najgorzej ze
wszystkich, dlatego wzięli cię na bramkę?
Jeden z żołnierzy Gwardii Szwajcarskiej tak wspomina Jana Pawła II:
– Ilekroć papież przechodził obok nas, a my staliśmy wyprostowani jak
struny, i oczywiście z poważną miną, on zawsze pociągał nas za guziki
albo za troczki, żeby nas rozśmieszyć. I zawsze Mu się to udawało!
W Licheniu w 1999r Papież opowiadał, że kiedy wjeżdżał do
sanktuarium, okrzyki ludzi "Witaj w Licheniu" skojarzyły mu się z
…"Witaj, ty leniu!"
Od 2006 r. jestem przewodnikiem po Zamosciu i Roztoczu, prowadze takze bloga PrzewodnikZamosc.pl, serdecznie zapraszam do odwiedzin i komentowania. Interesuje sie historia, kultura, obyczajami oraz terazniejszoscia Miasta Idealnego i Roztocza.