Bez kategorii
Like

Pochowajmy Wyborczą, zanim stalinieta pochowaja Polske!

28/11/2012
443 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Jak mowi red. Wojciech Reszczynski, walka o Polskę rozgrywa się w mediach. Byc moze w mediach ta walka sie rozstrzygnie. Dlatego tez pochowajmy Wyborczą, zanim stalinieta pochowaja Polske.

0


 

Chowamy Wyborczą!
Nie wszyscy kupują prasę z rozmysłem. Część ludzi bierze z półki „cokolwiek” – do pociągu, na plażę, do… ubikacji. Ot, tak – po prostu coś poczytać. Utrudnijmy im dotarcie do antypolskiej propagandy. Niech nie przykuwa ich uwagi tytuł z czerwonym prostokątem w logo. Pozwólmy im zobaczyć coś innego. Fakt, że alternatywa czasem niewiele lepsza, ale jednak! A zatem: zakrywamy „Wyborczą”!
To nic nie kosztuje i wcale nie boli. Może nic nie dać, a może pomoże… Bo czy Polska bez „Wyborczej” nie byłaby lepsza? Odpowiedź na to pytanie zawarta jest między innymi w książce „Michnikowszczyzna”, opisana też w kilku tekstach na tej stronie, ale skoro już tu trafiłeś to nie trzeba nic wyjaśniać. Trzeba wziąć się do roboty!
A więc przykrywamy! Czym? Czymkolwiek. Oczywiście, że najlepiej byłoby zrobić to jakimś wartościowym magazynem, szerzącym kulturę, tradycję, historię i myśl nad rozwojem kraju, ale… można położyć i „Bravo Sport” czy „Przegląd Elektrotechniczny”! Niech już lepiej (szukająca „czegokolwiek” do czytania) kobieta poznaje tajniki wypieków wielkanocnych opisane w „Pani Domu” niż miałaby się zapoznawać z wynurzeniami typu „patriotyzm jest jak rasizm”.
Zakryj „GW” czymkolwiek… stop: nie musi być jednak lewicowa „Polityka”. Spróbuj czegoś neutralnego, może „Wędkarski świat” lub „Murator”… Dasz radę.
 
Tak, to nie jest do końca w porządku. Bo niby dlaczego miałbyś według własnego widzimisię porządkować salonik prasowy Pani Basi ze zdjęcia? W końcu to jej kiosk… Zgadza się, ale z drugiej strony: wiele osób przegląda gazety i odkłada je „gdzie popadnie”. Ty też możesz! Każdy może się przecież pomylić
Tak więc, jeśli się wstydzisz, udawaj, że czytasz magazyn motoryzacyjny i odkładając zasłoń nim dziennik Michnika. Wierni fani myśliciela z Czerskiej i tak go odnajdą, także krzywda się nikomu nie stanie. A może uchronisz dzieci nieświadomych rodziców…
Na publicznych dworcach podróżni są – niepytani o zdanie – doświadczani ekranami z gadającymi głowami prosto z TVN24. W McDonald’s „Wyborcza”, na uczelniach „Wyborcza”… Jak widać: nie zawsze jesteś pytany o zdanie. I Ty też nie zawsze musisz pytać. Bez wielkiego budżetu i na małą skalę, ale każdy może mieć swoją rolę. I oczywiście, czasem „jedyna słuszna gazeta” ma swoje własne stojaki i trudno je przykryć. Co zrobić wtedy? Ukraść, zamalować? Nie wolno? Nie szukaj wymówki!
Tam, gdzie się nie da, to się nie da! Czyń swoją powinność tam, gdzie to możliwe! Małym nakładem własnych sił możesz zrobić coś pożytecznego dowolnego dnia. I nie zapomnij przekazać pomysłu lub adresu tej podstrony znajomym. Co ważne, nie jest inicjatywa nowa. Takie działania prowadzone są już od dłuższego czasu – wydaje się jednak, iż brakuje im szerszego rozgłosu. Rozpowszechnijmy zatem ten pomysł i drobnym gestem przyczyńmy się do upadku „GW”!
Gazeta Wyborcza - wyniki sprzedaży
 
Za http://www.bliskopolski.pl/chowamy-wyborcza/
 

 

 

 

0

MacGregor

moherowy J23 na angielskiej prowincji

463 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758