Pochować go w Moskwie

Towarzysz Jaruzelski, pachołek Moskwy, znany jest z płatania figlów narodowi polskiemu. Niegdyś urządził tuż przed Bożym Narodzeniem obławę na Polskę, zwaną stanem wojennym. Teraz weźmie się i umrze, psując nam np. majowy weekend lub Euro 2012.

Byly dyktator PRL-u, general Jaruzelski, jest zbyt chory aby odpowiedziec za swoje czyny ale zbyt zdrowy aby umrzec. Jaruzelski zyje wiec sobie na luksusowej generalskiej emeryturze, ale moze nam umrzec w kazdej chwili, psujac nam dodatkowe kilka dni zycia. Czy chcemy aby Komorowski zarzadzil nam zalobe narodowa albo zeby rezimowe media plakaly tygodniami po dyktatorze ? Chyba nie.

Sugerujemy wiec proaktywna postawe obywatelska poprzez powolanie Komitetu Obywatelskiego ds Pochowku Jaruzelskiego, w skrocie KOP Jaruzelskiego, ktory powinien wynegocjowac pochowek generala wsrod swoich, w Moskwie.

KOP Jaruzelskiego powinien pociagnac Rosjan do odpowiedzialnosci za ich czlowieka poprzez zapewnienie mu pieknego pogrzebu i tablicy pamiatkowej na scianie Kremla.

Dyktatorzy ktorzy mordowali obywateli swoich krajow, tacy jak na przyklad Kadafi i Mubarak, skonczyli wedlug ogolnie przyjetych norm sprawiedliwosci. Wczesniej, w bylym bloku sowieckim, szef NRD Honecker umarl na wygnaniu w Chile a tyran Rumunii Ceausescu zginal od kul. 

Na szczescie polski narod jest narodem pokojowym i cierpliwym. Ale takze pragnacym sprawiedliwosci. Wyslanie Jaruzelskiego do Moskwy nie jest wiec jakakolwiek zemsta tylko czynem sprawiedliwych.

Anna Walentynowicz powrocila do Polski w plastykowych workach i stalowej trumnie.

Jaruzelski moze miec trumne nawet debowa i pozlacana.

Niech mu ziemia lekka bedzie. 

Zasady zobowiązują:

Moskwa ma moralny obowiązek zapewnić wiernemu słudze piękny pogrzeb