Platforma Obywatelska rozmawia z Sojuszem Lewicy Demokratycznej na temat zmian w ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego – dowiedział się portal tvp.info. Wszystko odbywa się za plecami koalicyjnego PSL, które jest przeciwne zmianom.
O planach zmian w ordynacji wyborczej do europarlamentu jest głośno od kilku tygodni. Według obecnych zasad europosłowie są wybierani z 13 list regionalnych. Platforma chce, by lista była jedna, ogólnokrajowa. Oznacza to, że każdy wyborca w Polsce mógłby zagłosować przykładowo na Jerzego Buzka z PO albo Zbigniewa Ziobrę z Solidarnej Polski. Podobne rozwiązania stosowane są w wielu krajach Unii Europejskiej.
W przeforsowaniu zmian PO ma jednak poważny problem – sprzeciw koalicyjnego PSL. Ta partia jest silna w regionach i obawia się, że lista krajowa wpłynie na pogorszenie jej wyniku wyborczego. Stanisław Żelichowski z PSL zresztą publicznie mówił, że pomysł uważa za fatalny.
Jak ustalił portal tvp.info, w tej sytuacji PO zaczęła szukać poparcia dla listy krajowej w SLD. Od kilku tygodni trwają rozmowy wiceszefa Platformy Grzegorza Schetyny z sekretarzem generalnym SLD Krzysztofem Gawkowskim, którego do rozmów na temat ordynacji upoważnił szef partii Leszek Miller.
Prawo i Sprawiedliwość będzie najprawdopodobniej przeciwne zmianom, bo na liście krajowej wyjątkowo mocne nazwiska mógłby wystawić jego najważniejszy konkurent, Solidarna Polska. Z jej ramienia oprócz Zbigniewa Ziobry kandydowaliby m.in. Jacek Kurski i Tadeusz Cymański.
Z kolei SLD uważa, że przy dobrze obsadzonej liście taka zmiana przyniosłaby lewicy więcej mandatów. Dlatego partia rozpoczęła już negocjacje z Aleksandrem Kwaśniewskim, którego kusi „jedynką” na wspólnej liście. Takie rozwiązanie byłoby korzystne dla polityków Sojuszu, którzy we wcześniejszych wyborach startowali z trudnych dla lewicy okręgów wyborczych.
Z arytmetyki sejmowej wynika, że poparcie SLD powinno wystarczyć Platformie, by przeforsować zmiany.
Sprawę ostro komentuje europoseł PSL Jarosław Kalinowski. – Uzgodniliśmy kiedyś z Platformą, że nie będziemy się przegłosowywać. Ktoś może powiedzieć, że ordynacja to sprawa wyjątkowa. Jednak to nigdy jest to uczciwa gra, gdy koalicjant rozmawia z opozycją –mówi. – Mam sygnały od posłów PiS, że również z nimi próbowała pertraktować Platforma w tej sprawie –dodaje.
Wiktor Ferfecki
Więcej: http://tvp.info/informacje/polska/po-montuje-koalicje-z-sld-za-plecami-psl/8333676