Rumunia dogoniła Polskę. Eksperci ostrzegają.
Ujemne saldo na rachunku obrotów bieżących Polski jest wysokie i wymaga znacznego napływu inwestycji portfelowych – stwierdzili analitycy BofA ML.
2011-03-30
W komentarzu z wczorajszą datą (GEMs Daily London Edition) BofA ML dokonuje porównania między Polską, a Rumunią opatrując analizę tytułem: Rumuński żółw dogonił polskiego zająca.
Z końcem ub.r. bilans płatniczy Rumunii z powodu wysokiego deficytu, niemrawego ożywienia i pogarszającej się sytuacji politycznej był najsłabszy w regionie Europy Centralnej. W przypadku Polski był tak silny, że nadwyżka na rachunku kapitałowym była powodem skłaniającym NBP do opóźnienia zacieśnienia polityki pieniężnej – napisano w komentarzu.
Dodano, że polski bilans płatniczy od sześciu lat wykazuje wysoką pozycję rachunku błędów i pominięć, w szczytowym okresie ożywienia sięgającą 15 mld euro. Nie było to powodem do obaw tak długo, jak ujemne saldo było finansowane z nawiązką. Jednak ostatnie osłabienie złotego skoncentrowało uwagę na polskim bilansie płatniczym i skłoniło NBP do przyznania, że dane mogą nie odzwierciedlać rzeczywistości.
W ocenie BofA ML powodem wysokiego odczytu błędów i pominięć może być niedoszacowanie importu, co nie jest nietypowe dla wschodzących gospodarek. Jednym z powodów, na jaki zwraca komentarz może być niedoszacowanie odpływu kapitału z Polski, biorąc pod uwagę wysokie transfery między międzynarodowymi korporacjami i trudności w ich monitorowaniu.
Jako karę poniosą oni wieczną zagładę [z dala] od oblicza Pańskiego i od potężnego majestatu Jego"(2 Tes 1, 6-9) ; "Prawda zostaje poniżona także wówczas, gdy nie ma w niej miłości do niej samej i do człowieka" JAN PAWEŁ II
Iza Rostworowska. Crux sancta sit mihi lux / Non draco sit mihi dux Vade retro satana / Numquam suade mihi vana Sunt mala quae libas / Ipse venena bibas