Po co nam Ruch Komitetów im Lecha Kaczyńskiego?
25/02/2011
433 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
Prezydencki minister, prezydencki szef gabinetu Maciej Łopiński i co już chyba nieistotne… działacz PZPR z lat 1971-82 ma być ikoną ruchu wraz z szeregiem parlamentarzystów PiS. Szczerze mówiąc nie rozumiem dlaczego nie Marta Kaczyńska z Jarosławem Kaczyńskim? To pierwsza wątpliwość. Jako niepokorny PiS-owiec czekam od 7 lat na taki ruch i szkoda że dopiero śmierć śp Lecha Kaczyńskiego go wykreuje… o ile będzie to strzał w dziesiątkę, bo to nie jest jeszcze jasne. Niczego nie przesądzam. Pierwsze sygnały były niepokojące, wyglądało to na koncepcję ruchu pamięci, instytut profesorów, czyli raczej medialne, wizerunkowe posunięcie, ale teraz zaczyna być CIEKAWIEJ, CORAZ CIEKAWIEJ. To może być prawdziwy cios w PO i największy ruch od czasów Solidarności z 1980-82. "Nad jednolitością politycznej linii formacji […]
Prezydencki minister, prezydencki szef gabinetu Maciej Łopiński i co już chyba nieistotne… działacz PZPR z lat 1971-82 ma być ikoną ruchu wraz z szeregiem parlamentarzystów PiS. Szczerze mówiąc nie rozumiem dlaczego nie Marta Kaczyńska z Jarosławem Kaczyńskim? To pierwsza wątpliwość. Jako niepokorny PiS-owiec czekam od 7 lat na taki ruch i szkoda że dopiero śmierć śp Lecha Kaczyńskiego go wykreuje… o ile będzie to strzał w dziesiątkę, bo to nie jest jeszcze jasne. Niczego nie przesądzam. Pierwsze sygnały były niepokojące, wyglądało to na koncepcję ruchu pamięci, instytut profesorów, czyli raczej medialne, wizerunkowe posunięcie, ale teraz zaczyna być CIEKAWIEJ, CORAZ CIEKAWIEJ. To może być prawdziwy cios w PO i największy ruch od czasów Solidarności z 1980-82.
"Nad jednolitością politycznej linii formacji ma czuwać federacja ruchów obywatelskich „Pamięć i Zobowiązanie”."
Mamy więc FEDERACJĘ, czyli zapewne formalny związek stowarzyszeń jako nadbudowę ruchu z komitetów lokalnych – jak się domyślam stowarzyszeń, bądź mniej formalnych klubów przy różnych też statusach praw członka federacji. To już jest jakiś konkret, choć snuję domysły. Rozumiem że 10 kwietnia system będzie gotowy przynajmniej jako szkielet ruchu i wtedy się dowiemy szczegółów. Po co tyle czekać? A jeżeli wybory będą jednak w czerwcu, czy latem?
"Spoiwem łączącym nasz komitet będzie myśl polityczna i postać Lecha Kaczyńskiego – zapowiada Łopiński i anonsuje powołanie przy ruchu im. Kaczyńskiego dwóch instytucji kształcenia pisowskich kadr:
Akademii samorządowej i Akademii politycznej.
Pierwszy zjazd założycielski przedstawicieli komitetu im. Lecha Kaczyńskiego ma być zwołany w stolicy 10 kwietnia br., w pierwszą rocznicę katastrofy smoleńskiej. Tego też dnia zostanie przyjęta deklaracja ideowa formacji.
Promocją idei Ruchu Komitetów im. Lecha Kaczyńskiego zajmą się m.in. obecni na gdańskim „otwarciu” byli ministrowie w rządzie Jarosława Kaczyńskiego – Wojciech Jasiński i Jerzy Polaczek oraz parlamentarzyści PiS. Zbigniew Kozak i Andrzej Jaworski już objeżdżają pomorskie powiaty, spotykając się z mieszkańcami."
Trochę niespójne, bo skoro ruch jest dla wyborców, a nie tylko dla działaczy PiS, to co tam robi pisowska akademia samorządowa i pisowska akademia polityczna? Będzie to ruch dla wyborców PiS bez wyborców PiS? Naprawdę potrzebna jest nowa SOLIDARNOŚĆ, czyli potężna organizacja masowa o złożonych celach pożytku publicznego, politycznych i cywilizacyjnych. Skoro śp Lech Kaczyński był katolikiem, to niechże ruch także będzie katolicki. Skoro prezydent zajmował się z zasady całością spraw dotyczących Polski, to ruch także ma taki być.
Być może ruch powinien niczym PTTK być spójną organizacją, która nie będzie rozrywana rozłamami lokalnych struktur o dowolnym statusie, programie… Tego typ statusu jest bardzo kuszący do konstrukcji ruchu i gwarantuje spoistość, oraz rozrost ruchu wg gotowych ze statutu schematów. Mam nadzieję że ruch stanie się silnym partnerem PiS, ale dobrze byłoby nadać mu status koalicjanta politycznego, czyli miejsca na listach wyborczych PiS. To byłoby COŚ! Wtedy byłoby to potężne wzmocnienie PiS, ale także konkurencja ożywcza na listach PiS. Ruch swoich kandydatów potężnie będzie promował, to wzmocniłoby wynik list PiS. Za dużo tam z łapanki zapychaczy co zdobywają po 1-3 tys głosów.
PiS ma wielką szansę na zorganizowanie milionów ludzi, nie zmarnujcie tej okazji, bo bardzo na to czeka 8 mln wyborców braci Kaczyńskich. Ludzie chcą katolickiej organizacji patriotycznej obecnej w każdej gminie, mieście. Chcemy mieć blisko do wspólnoty wyborców PiS. To będą komitety poparcia PiS, ale też obywatelskie zaplecze wyborców PiS i zobaczymy jak to wyjdzie. Chętnie się zapiszę, bo do PiS chyba nie zostanę przyjęty jako wyznawca teorii spiskowych i dosyć niepoprawnych poglądów. Żądam jednak żeby honorowym prezesem ruchu został osobiście Jarosław Kaczyński. Innym ludziom nie ufamy 100%, zwłaszcza takim którzy niebawem po masakrze 1970 roku wstępowali do PZPR robić karierę. Takie niuanse nas bolą, nawet jeżeli winy zostały w pełni odkupione w latach 80-tych.
Panie Łopiński bez urazy za to niezłośliwe wypomnienie partii, po prostu stygmat PZPR i różne takie tatuaże z PRL zostają na zawsze. Wizerunkowo to jest katastrofa, bo jesteśmy antykomunistami i cenimy bardziej tych którzy jako Żołnierze Niezłomni STRZELALI DO TYCH Z PPR. Twarzą ruchu musi być osobiście Prezes PiS, Brat śp Lecha Kaczyńskiego, który jako bliźniak przypomina nam wprost poległego na służbie Prezydenta Rzeczypospolitej, oraz Marta Kaczyńska – sama. Marta ociepli wizerunek ruchu i będzie wśród swoich – Kochamy Ją miłością bliźniego w Jej i naszym wspólnym nieszczęściu.
Niech dobra moc Ruchu Komitetów im Lecha Kaczyńskiego będzie z nami!