Bez kategorii
Like

Płatne trolle

23/05/2012
433 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
no-cover

Jest nowa narracja w sprawie Biniendy: mógł popełnić błąd, nie jest niczego pewny.

0


Co oczywiście nie jest prawdą. To była uwaga naukowca, na marginesie konkretnego wywodu, popartego mnóstwem faktów i badań, o których nie wspomniano.

Dziennik.pl -„Naukowiec z USA forsuje tezę”, „drży o bezpieczeństwo” – paranoik jakiś chyba „Doktor Binienda łagodzi stanowisko? "Możliwe, że popełniłem błąd".
„ Dr Binienda przekonywał, że posłużył się przetestowaną metodologią, wykorzystaną przy budowie silników samolotów boeing Dreamliner. W metodologii, którą użyłem, buduje się model matematyczny i za pomocą praw fizyki, które są w nim użyte, komputer przewiduje, co się dalej stanie. W tym wypadku model mówi, że to drzewo będzie ścięte, a uszkodzony samolot będzie mógł dalej lecieć. Metodologia, którą posłużyłem się podczas swoich badań, została przetestowana wielokrotnie – podkreślał.
Ale zaraz stwierdził, że nigdy nie wyrażał stuprocentowej pewności co do prawdziwości swych tez. Ja tylko powiedziałem, że po zderzeniu z brzozą skrzydło nie ma prawa odpaść. Powiedziałem, że musiałoby się to stać ok. sekundę później, czyli ok. 70 metrów za brzozą, 26 metrów nad ziemią – wyjaśnił i dodał, że tak naprawdę on analizował tylko pewne fragmenty tej katastrofy”.

Na wp.pl to samo „doktor”, nie profesor, i ten sam tekst z TVP Info sugerujący, że niczego nie jest pewien.
Na gazeta.pl lemingi bronią się rękoma i nogami przed prawdą. Najwięcej ocen jest „wkurza mnie to”. Dlaczego – bo się puszczało durne gadki o pijanym Błasiku i teraz trzeba by się przed samym sobą przyznać, że się zachowało jak świnia? Nie łatwe to, ale zdrowe.
„W tym wypadku model mówi, że to drzewo będzie ścięte, a uszkodzony samolot będzie mógł dalej lecieć. Metodologia, którą posłużyłem się podczas swoich badań, została przetestowana wielokrotnie – podkreślał. (Tego już w gazeta.pl zabrakło „wykorzystaną przy budowie silników samolotów boeing Dreamliner”)
I tu jedyne informacje które przeszły sito cenzury, to – brzoza była ścięta, samolot poleciał dalej. I tu, i tu ¾ tekstu to zastrzeżenia, a mogłem się pomylić, a inni twierdzą, że się pomylił. Narracja została ustalona. Jest realizowana przez media co do linijki. Ani słowa o nowych badaniach pokazujących, że samolot po uderzeniu w ziemię czy podwoziem, czy odwrotnie, nie miał prawa się rozpaść, najwyżej przełamać.
Z okazji przyjazdu Biniendy uaktywniły się w sieci wszelkiej maści drobniejsze, niż dziennikarskie trolle, z debilnymi ale częstymi komentarzami. Głupota ludzka ponoć nie ma granic i spora cześć społeczeństwa wierzy nadal w raport Millera ( bo w telewizji powiedzieli a w gazecie napisali) ale wątpliwe, że wszyscy. Trolle są wszędzie. Na najpopularniejszych portalach internetowych i tych prawicowych jak salon24.pl, wpolityce.pl. Mam wrażenie, że za pierwszy komentarz pod notką płacą lepiej, bo zawsze tam są. Dalej na prawo raczej nie wychodzą, nie mają czego tam szukać. W tej czarnej sotni nikogo nie przekonają.

Ciekawi mnie, czy pewnym blogerom i komentatorom, zwłaszcza piszących o Smoleńsku, to płacą w rublach, czy złotówkach?

W Rosji niedawno wyciekły informacje o tym, ile prokremlowscy blogerzy dostają za jedną notkę. (Ceny w rublach na obrazku, trzeba podzielić przez 10 żeby wyszło w złotych.) Więc ceny całkiem niezłe. Podobnie dzieje się na Twitterze. Tyle, że tam jest on znacznie bardziej używany. Rekordziści mają po 0,5 mln śledzących ich osób, u nas kilka tysięcy, Sikorski ma najwięcej 40 tys.
Wyciekła też instrukcja wydawana przez „oficera prowadzącego” jego podopiecznym. Zadaniem było rozpropagowanie nowo powstałego portalu. Określono, że ma to być robione z umiarem, niejako przy okazji.

http://dolboeb.livejournal.com/2282709.html
http://kennettudyfe.livejournal.com/739.html

PS
W dziennikach telewizyjnych w tym temacie niczego nie było.

Katastrofa kolejowa (czołowa) w Warszawie pokazana została już po 10 minutach Wydarzeń Polsatu. W Faktach TVN katastrofy nie było, w dzienniku TVP1 też. Wyjątkowo nie pasuje to, do propagandy sukcesu dotyczącej przygotowania do Euro, zwłaszcza wypowiedzi Nowaka o tym jak świetnie przygotowana jest kolej, czy fotek premiera na tle odmalowanej lokomotywy sprzed paru dni. Całe szczęście w nieszczęściu, że było to na stacji, nie trasie, i skończyło się na 2 rannych.

http://romanzaleski.nowyekran.pl/post/54919,za-2-miesiace-kolejna-katastrofa-kolejowa
Pomyliłem się o kilka dni. Kolejna pewnie jeszcze w trakcie Euro.

Na pierwszych miejscach był materiał o „problemie” rosyjskiej drużyny w Bristolu, i miesięcznicy Smoleńska. Mający zapewne sugerować, że obecność Rosjan w hotelu stanowi problem, bo ich pisiory pozagryzają, a hotel puszczą z dymem.
 

0

R.Zaleski

"Czlonek Konfederacji Rzeczpospolitej Blogerów i Komentatorów............................. "My wybory wygralismy dzieki niekontrolowanemu internetowi i Facebookowi" V. Orban............. Jakosc polityki = jakosc zycia"

363 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758